Niestety, to jest konieczne żeby była obsada ambasady
Należałoby po prostu wydać zalecenie dla obywateli polskich opuszczenia terenu rosji do jakiejś konkretnej daty, zaznaczając że po tym terminie zostają tam na własną odpowiedzialność, i po tym terminie zerwać wszelkie stosunki dyplomatyczne, odwołać naszych dyplomatów i wykopać ich. Skoro ropy i gazu już od nich nie bierzemy, inna wymiana handlowa de facto już nie istnieje, to po co utrzymywać fikcję? Jak zmądrzeją, to będzie można pomyśleć o przywróceniu działania ambasad.
nie Polacy go oblali tylko Ukrainka
Oj tam, zaraz "oblała". Nie przesadzajmy - po prostu wykonałą specjalną operację farbowania. ;)