Po polsku /
O co chodzi z tymi Żydami. [127]
Zauważyliście że w sekcji anglojęzycznej, szczególnie na forum historycznym obcokrajowcy notorycznie poruszają temat żydów?
Nie, bo nie chce mi się tam zaglądać, a już tym bardziej czytać żadnych wyzywanek/ kłótni jak to nazwała Marynka. Coś w tym jednak jest bo pamiętam, że rozmawiając z przypadkowym Amerykaninem na pw, stwierdził, że to forum jest antyamerykańskie i antyżydowskie. Rozumiem, że przeczulony na własnym punkcie zinterpretował jakieś wypowiedzi jako antyamerykańskie. Pewnie na tej samej zasadzie, wedle której Polacy doszukują się w każdej negatywnej opinii o Polsce- antypolonizmu. Ale zauważył też antysemityzm.
Jeśli jest tak, że na tym forum Polacy to mniejszość, i kontrowersyjne teksty (posty) wypisują jacyś obcokrajowcy, to powstaje pytanie: po co? Forum ma nazwe: polskie forum, więc pewnie cudzoziemcy jak tu zaglądają mogą odnieść wrażenie, że to głównie Polacy się tu udzielają. No i potem się nazywa, że to Polacy są rasistami, antysemitami itd...
Ty Sokrates sam nie jesteś święty, i nawet w rozmowach po polsku jechałeś z takimi tekstami, że rzadko kto miałby ochotę się z Tobą zaprzyjaźniać. Owszem, wystawiasz świadectwo przede wszystkim sobie, ale skoro nikt oprócz obcokrajowców nie zwraca ci uwagi (zapewne nikt nie ma ochoty reagować na zaczepki i wdawać się w dyskusje widząc, że to prowokacje) to brak reakcji może być uznany za cichą akceptacje takiego zachowania. I znów- nienajlepiej wypadamy:/
Pytanie pozostaje otwarte: dlaczego na amerykańskim, anglojęzycznym forum (pod szyldem: polskie forum) obcokrajowcy (skoro tak twierdzisz) notorycznie poruszają taki a nie inny temat?