Po polsku /
Dyrdymałki o Niczem 2 [312]
Po drugie, zarzucałeś Pawianowi niepoprawny język podczas kiedy sam walisz byki, że szkoda gadać.
O tak, po wielokrotnych poprawkach mojego tekstu dokonanych przez Pawiana Co zas do reszty, po licznych wyjaśnieniach, nadal nie rozumiesz istoty tej szczególnej więzi między Pawianem a mną i tego, co następuje, stylu pisania, który wydaje ci się enigmatyczny, nie wspominając perelce polskiego języka, w twoim wydaniu
:Sam walisz byki ze szkoda gadac Tak, rzeczywiście, krytyk extraordinare.
A juz jako dodatek, takich bluzgów jakie Ty wylewales ma Paulinę i na mnie to ciężko zapomnieć.
Jestes pewna ,ze ciezko a nie trudno
Bluzgow nie pamietam , musze sprawdzic w slowniku ,w pamieci zostaly wylewne pochwaly codzienne wielbienie,barbarzyncow z Morrocco i krytyczne uwagi pod adresem naszych jasnowlosych i niebiekookich chlopcow z nad Wisly , czego nastepstwem byly, raczej lagodne ,krytyczne zasluzone uwagi pod twoim adresem