To nie jest argument.
No co ty lol To stwierdzenie faktu.
A ja nie wiem. Nie mam świadomości roju jak ty,
To czemu pieprzysz głupoty skoro nie wiesz?
Tu nie trzeba mieć "świadomości roju". Wystarczy mieć trochę empatii.
przypuszczam, że niektórym by to pasowało
;D
"Niektórym" to chyba eufemizm lol
Ty chyba sobie nie zdajesz sprawy jak bardzo np. taki układ 16-latka + 26-latek byłby niesprawiedliwy.
Skoro dziewczynki wcześniej dojrzewają od chłopców to powiedzmy, że 19-letni czy 20-letni chłopak jest mentalnie na poziomie 16-latki. Jakbyś zapytał takiego przeciętnego, typowego 19-latka czy 20-latka co by teraz wolał robić - imprezować, wyrywać laski, spędzać czas z kolegami, chodzić na koncerty, podróżować czy ożenić się, zarabiać (lub po facetowemu "zapierdalać" lol) na siebie, żonę i dzieci, że zamiast chodzić po klubach i imprezach, albo zwiedzać Europę na wakacjach, musiałby codziennie wracać do domu po pracy żeby spędzać czas z tą samą kobietą do końca życia i jeszcze coś tam jej pomagać przy wrzeszczących, kupczących, rozbrykanych, nigdy nie dość zmęczonych dzieciach i zamiast wydawać pieniądze na swoje hobby i przyjemności to będzie musiał wydawać na żonę i dzieci... i że to będzie jego życie przez jakieś kolejne kilkanaście lat co najmniej (no bo przecież chcesz żeby oni mieli dużo dzieci lol) to szczerze wątpię, żeby w tym wieku wielu wybrało drugą opcję lol
Młodzi ludzie muszą się trochę "wyszumieć", trochę pożyć zanim wkroczą w dorosłe życie. I przede wszystkim muszą dojrzeć (nie tylko fizycznie, ale też psychicznie, emocjonalnie i intelektualnie) zanim podejmą się tak
odpowiedzialnej życiowej roli jak bycie rodzicem. To dotyczy obu płci, bo
kobiety to też ludzie, a nie jakieś klacze rozpłodowe i roboty kuchenne.
26-letni facet jest już dorosły, zdążył już się trochę wyszaleć, zabawić, pożyć, może zobaczył trochę świata, ma już coś życiowego doświadczenia. A 16-latka ani jeszcze nie zdążyła się wyszaleć i pożyć, ani nawet nie liznęła dorosłego życia. Ona nie tak dawno podstawówkę skończyła. I ty chcesz żeby takie dziecko miało dzieci? Dziecko to nie jest zabawka, którą możesz podrzucić 16-letniej dziewczynie i powiedzieć: "Pobaw się w mamusię, może Ci się uda nie skrzywić tego dziecka i nie spieprzysz mu życia, fingers crossed." lol 🤦
Już pomijając fakt, że ja nie wiem ile 26-letnich facetów chciałoby
zakładać rodzinę z 16-letnimi dziewczynami. Wielu pewnie by się popukało w czoło gdybyś im to zaproponował.
określenie którego szukasz (wykształcono osobo "D) to - kreatywności i myślenie poza schematami/
;D ;D ;D
Nie, właściwe określenia to głupota, mizoginia i brak empatii.