Dzieje się tak, ponieważ lewica ma absolutną metapolityczną władzę i dlatego może forsować każdą narrację
Ale czy to wina lewicy? Oczywiście że nie. Po prostu prawica ma głównie poparcie wśród słabo wykształconych ludzi a oni mają mniejsze mozliwości wpływania na rzeczywistość.
Jest na to rada: niech prawica zmieni przekaz i ideologię żeby przyciągnąć ludzi wykształconych. No, ale wtedy przestałaby być prawicą. Więc, błędne koło.
prawica stale się cofa, jest fakt, że zasadniczo nie chcą angażować się we wzajemne wyniszczenie.
Bajeczki dla grzecznych dzieci. Prawica się cofa bo dostaje w dupę, a nie że jest taka skora do zgody i wyrozumiała.
Gdy konflikt osiągnie pewien poziom, prawica będzie na ogół oferować niewielkie ustępstwa, aby go zakończyć.
Oczywiście że nie. Nie tylko nie zaoferuje żadnych ustępstw, ale jeszcze bardziej przykręci śrubę. Przecież widać co PiS wyrabia. Gdyby mogli, to by wszystkich myślących inaczej wysłali do obozów na re-edukację.