wredotka
28 Feb 2018
Po polsku / Nocna zmiana nudnooo [427]
Dopiero niedawno zrobilam ten debet, ale wyjsc bedzie trudno. Robilam sobie licowki i implanty (zeby) i musialam dobrac z kredytowki i zdebetowac karte. No to teraz na wlasnej skorze czuje jak to jest jak zamiast na gorke (oszczednosci) ma sie dlugi. Przedtem zwykle bylam po drugiej strnie barykady. Oczywiscie systematycznie da sie to splacic, ale zajmie to ze dwa lata, albo praca non stop bez dnia wolnego (nadgodziny). Jest to o tyle trudne, ze teraz znow na nocki przacuje, wiec body clock jest kompletnie rozregulowany i chociaz jedna nocke w tygodniu lepiej sobie odpuscic. No i plus nie wydawac na te wszystkie niby zbedne duperele, ktore niestety do szczescia sa potrzebne, like kosmetyczka, fryzjer itd.
Ksiaze owszem by sie przydal. Niby zawsze ktos wkolo jest, ale to zwykle nie to. Pare lat temu jaks sie tu logowalam, to bylam mezatka, w zyciu nie zamierzalam zostawac w UK, ani nikogo secjaline nie szukalam, a los chcial ze i tak sie ktos napatoczyl. Od tego czasu sie wszystko pozmienialo. Oczywiscie tez bym wolala dzis slac romatyczne sms-y z ukochanym, ale skoro zamiast tego pisze glupoty na forum, to widocznie to nie jest ten wlasciwy ksiaze, albo nie ta bajka; )
Ja ogolnie to nie pije. Dlatego to wino tak stoi i czeka na okazje. Jak jest za duzo stagnacji w zyciu, to potem trzeba odreagowac, gdzis wyjsc, upic sie, albo chociaz wdac sie w jakas bojke; ) Mam kumpla na silowni,z Kenii, ale etnicznie gdzies rejony India, w senie jego przodkowie stamtad sa. No i mial dziewczyne Polke. Ona go rzucila, wrocila do Polski. On byl caly czas w depresji, wiec jakos go polubilam, bo nie byl taki plytki i glupi jak wiekszosc tych bezmozgow na silowni. Chemii miedzy nami nie bylo, zreszta ja zawsze z jakimis innymi facetami sie umawialam, i on o tym wiedzial zawsze, bo mialam przynajmniej z kim pogadac . No i stanelo na tym, ze mielismy razem sie wybrac do restauracji albo i do clubow gdzies potem. Nie na zasadzie randki, ale tak jak znajomi wychodza do knajp. A tu nagle jego byla , nagle sie w Pl obudzila i po roku do niego wraca. No i to mnie tak jakos rozstroilo, popsulo humor: /
youtu.be/TR3Vdo5etCQ
Dopiero niedawno zrobilam ten debet, ale wyjsc bedzie trudno. Robilam sobie licowki i implanty (zeby) i musialam dobrac z kredytowki i zdebetowac karte. No to teraz na wlasnej skorze czuje jak to jest jak zamiast na gorke (oszczednosci) ma sie dlugi. Przedtem zwykle bylam po drugiej strnie barykady. Oczywiscie systematycznie da sie to splacic, ale zajmie to ze dwa lata, albo praca non stop bez dnia wolnego (nadgodziny). Jest to o tyle trudne, ze teraz znow na nocki przacuje, wiec body clock jest kompletnie rozregulowany i chociaz jedna nocke w tygodniu lepiej sobie odpuscic. No i plus nie wydawac na te wszystkie niby zbedne duperele, ktore niestety do szczescia sa potrzebne, like kosmetyczka, fryzjer itd.
Ksiaze owszem by sie przydal. Niby zawsze ktos wkolo jest, ale to zwykle nie to. Pare lat temu jaks sie tu logowalam, to bylam mezatka, w zyciu nie zamierzalam zostawac w UK, ani nikogo secjaline nie szukalam, a los chcial ze i tak sie ktos napatoczyl. Od tego czasu sie wszystko pozmienialo. Oczywiscie tez bym wolala dzis slac romatyczne sms-y z ukochanym, ale skoro zamiast tego pisze glupoty na forum, to widocznie to nie jest ten wlasciwy ksiaze, albo nie ta bajka; )
Ja ogolnie to nie pije. Dlatego to wino tak stoi i czeka na okazje. Jak jest za duzo stagnacji w zyciu, to potem trzeba odreagowac, gdzis wyjsc, upic sie, albo chociaz wdac sie w jakas bojke; ) Mam kumpla na silowni,z Kenii, ale etnicznie gdzies rejony India, w senie jego przodkowie stamtad sa. No i mial dziewczyne Polke. Ona go rzucila, wrocila do Polski. On byl caly czas w depresji, wiec jakos go polubilam, bo nie byl taki plytki i glupi jak wiekszosc tych bezmozgow na silowni. Chemii miedzy nami nie bylo, zreszta ja zawsze z jakimis innymi facetami sie umawialam, i on o tym wiedzial zawsze, bo mialam przynajmniej z kim pogadac . No i stanelo na tym, ze mielismy razem sie wybrac do restauracji albo i do clubow gdzies potem. Nie na zasadzie randki, ale tak jak znajomi wychodza do knajp. A tu nagle jego byla , nagle sie w Pl obudzila i po roku do niego wraca. No i to mnie tak jakos rozstroilo, popsulo humor: /
youtu.be/TR3Vdo5etCQ