Polska jest dyktaturą?

Jezus nikogo by nie zabił. Najwyżej pogonił kopniakami ze świątyni.

To Rydzyk ukrzyżowałby Jezusa gdyby uznał że przyniosłoby mu to korzyść.

Nie ma dobrego jednego słowa. Otoczonego murem. A dlaczego nasz ogródek jest otoczony murem?


A co robią jak nie śpią? No chyba że coś, co bym wolała nie wiedzieć :p

Ogród za murem. Tajemniczy ogród.


Ja na przykład oglądam Klossa. Czy to jest jedna z rzeczy, których wolałabyś nie wiedzieć? :)

Bo trollom wstęp płatny :)


Pewnie, że tak. W moim przypadku, pisanie tekstu marketingowego dla naszego oddziału sprzedaży w NY. Ohydztwo, to nie na moją głowę.

Co do tych innych rozpustników, nie mam zielonego pojęcia.

Bo "Polska jest dyktaturą?" LOL

Raczej ¡No Pasarán!

dobrze, że trener tu nie zagląda bo by mi się dostało za cytowanie komunistów ;)


Piątek wieczór, pewnie totalna degrengolada moralna :p

Tak? Dlaczego nie dostałem zaproszenia?????

Bo ty wolisz


:D

A propos pisania: wczoraj wymysliłam koleżance-dziennikarce tytuł do jej artykułu. Przypomniałes mi zeby sprawdzic jak to wyszło.

Żydzior, Ojca R zostaw w spokoju, nie dość że czepiacie się Aragorna w Świebodzinie to jeszcze Tadzia jedziecie.

No właśnie, tu przekraczasz wszelkie oczekiwania!

Albo, inaczej mówiąc:



(tekst po rosyjsku na pieniu: dać ponad oczekiwaniami)


:) Natomiast Gollum znajdziesz w Toruniu.

Bardziej mi się podoba określenie w lewym górnym rogu: towarzysze lasorąby.
Albo lasoroby?

Jaki nonsens.


ogród otoczony murem wysokiem; albo ogrodzony ogród - ale nie oddaje sensu.
a seanus powinien podać się egzorcyzmom.

Nie tylko komunistów, ale też socjalistów, anarchistów, bezpartyjnych i pewno jeszcze paru. Ubierać wór pokutny i na kolanach do Częstochowy, hehe

Żydożerco, mamy wolność słowa. :):):) Faszyzm skończył się w 1945, a komunizm w 1989 jeśli nie zauważyłeś. :):):)

Raczej nie powiedziałbym, że mamy tutaj oazę spokoju ale, w porównaniu z częścią anglojęzyczną, nie jest źle :-)

Przepraszam, byłem poza domem. Dostałem zaprosenie do Biedrony, koleżanka Ani. Jedliśmy, um, jak się nazywa, nie szarlotka, ale coś z tego typu/w tym stylu. Jabłek jest, np, nie ma jabłek (there are no apples, sorry Mods), ale podobna nazywa.

Widzę, że Wy jesteście bardziej off-topic niź zwykle ;) ;) Wiem wiem wiem, piszę z błędami, ale jest na czucie dla mnie. W porównaniu do innych Brytyczyków, taki przeciętny, jestem ok :)

Pewnie dlatego Strzyga podbiła wczoraj temat: Czy możemy rozmawiać o niczym w szczególności

;)

No, wiesz - lato, urlop, słońce... taka "off-topikowa" pora roku ;)

Jak tak piszesz prawie mogę Ci wybaczyć że jesteś Szkotem i zdradziłeś Mela Gibsona.

Mel Gibson nie jest Szkotem i dobrze wiesz o tym, Sok.

Czy możemy rozmawiać o niczym w szczególności? Jak najbardziej :) Jestem mistrzem w tej dziedzinie ;) ;)

... i mam 26,678 postów żeby to udowodnić!

Chyba troche więcej teraz :) :) 'postów, żeby to udowodnić' jest lepiej :) :)

... z tym, że niekoniecznie.

Zajebisty aktor! Amerykanin Irlandzkiego pochodzenia jesli sie nie myle.

Korżeny z Australii, nie?

Się mylisz (troszeczkę :) ). Nasz łagodny Mel to Australijczyk. Nie pamiętacie Szalonego Maxa?

W tym kontekście chyba bardziej chodziło o Wiliama Wallace'a, ale masz racje... Nie ma to jak Tina Turner z jej We Don't Need Another Hero!

;)

Co nie zmienia faktu że Mel Gibson został sprzedany Anglikom przez Szkotów i zamordowany w okropny sposób, zakatowaliście mojego ulubionego aktora i żadne twoje kręcenie nosem nic nie da Sean.

Ile kosztowałby wysłanie współczucia pocztą? Wiem jedno, że długo trwa, ale warto wysłać :) Mel pobił swoją żonę. Czy to jest normalny?

Amerykanin wychowany w Australii.