Może nie kupić, tylko wymienić. Catsoldier mógłby przyTARGać jakieś książki anglojęzyczne, i poszukać dla siebie czegoś po polsku:
Świetna sprawa, brałem raz udział w czymś podobnym.
Jest wiele tego typu akcji, więc jeśli nie ma czytelniska, to na pewno znajdzie się coś innego w każdym mieście.
Lubię wracać do niektórych książek, ale tylko niektórych. Większość po przeczytaniu kurzy się na półkach, a miejsca w domu coraz mniej...
W dodatku miło się po prostu dzielić, więc namawiam do takich akcji.
Życzę wszystkim miłego czytania. Osobiście polecam Ruiz Zafona; przeczytałem jedną jego książkę i się uzależniłem. Lekka, przyjemna lektura, żadna grafomania.