PolishForums LIVE  /  Archives [3]    
   
Archives - 2010-2019 / Po polsku  % width 95

Tragedia jezykowa, czyli "stay on topic" LOL.


Torq  
8 Dec 2010 /  #61
poltorej kilograma, poltorej dnia.

To bardzo rozpowszechniony błąd. Ludzie używają form "półtorej" i "półtora" zupełnie
dowolnie - raz dobrze, raz źle, tak jak akurat im "się powie".
Ziemowit  14 | 3936  
9 Dec 2010 /  #62
A ile to będzie półtora i półtora? Odpowiedź: cały tor.
Co do tego ile to będzie półtorej i półtorej, to nie mam zdania.
nott  3 | 592  
9 Dec 2010 /  #63
To bardzo rozpowszechniony błąd. Ludzie używają form "półtorej" i "półtora" zupełnie
dowolnie - raz dobrze, raz źle, tak jak akurat im "się powie".

Nie jest to przypadkiem regionalizm, po prostu? Takie mam wrażenie, że na wschodzie 'półtorej' jest bardzo popularne.
Torq  
9 Dec 2010 /  #64
Nie jest to przypadkiem regionalizm, po prostu?

Raczej nie - spotkałem się z tym błędem w wielu regionach Polski, a przecież wystarczy
pamiętać, że liczebnik oznaczający jeden i pół to "półtora" dla rzeczowników rodzaju męskiego
i nijakiego, a "półtorej" dla rzeczowników rodzaju żeńskiego.
nott  3 | 592  
9 Dec 2010 /  #65
Raczej nie - spotkałem się z tym błędem w wielu regionach Polski,

To może mieć małe znaczenie, ludzie się przemieszczali po wojnie. Ale nie upieram się.

a przecież wystarczy pamiętać, że liczebnik oznaczający jeden i pół to "półtora" dla rzeczowników rodzaju męskiego i nijakiego, a "półtorej" dla rzeczowników rodzaju żeńskiego.

Pamiętanie ma mało co do obyczajów językowych, logika podobnież :)

Powiem szczerze, sam nie jestem pewny jak mówię, czy półtora dnia i półtorej doby. Muszę kiedyś posłuchać. Na rozum, to jaby masz rację, i to nawet brzmi zdecydowanie naturalnie. Na przyzwyczajenie, to sam ciekawy jestem.
wredotka  3 | 214  
10 Dec 2010 /  #66
Dzień świra kontynuacja, czyli nowe oblicze inteligencji werbalnej:

"Rozmowa nastolatek:
- Zaloguj się na fejsa i zalajkuj moje słitaśne focie, plz.
- Jush się robi"


ponglish.org/
Ziemowit  14 | 3936  
13 Dec 2010 /  #67
a przecież wystarczy pamiętać, że liczebnik oznaczający jeden i pół to "półtora" dla rzeczowników rodzaju męskiego i nijakiego, a "półtorej" dla rzeczowników rodzaju żeńskiego.

Czy ktoś mógłby tutaj podać angielski [lub amerykański albo australijski] odpowiednik polskiego powiedzenia "wyglądasz jak półtora nieszczęścia" [a może do niewiasty należałoby powiedzieć: "wyglądasz jak półtorej nieszczęścia, moja damo"]?
strzyga  2 | 990  
14 Apr 2011 /  #68
poltorej kilograma, poltorej dnia.

No bo przecież jest półtorej litry, nie? :)
To nie żadna nowopolszczyzna, to już wręcz staropolszczyzna.
OP Borrka  37 | 592  
11 Jun 2011 /  #69
Zbyt zajety jestem budowa klasy sredniej, by czesciej pisac na forum.
Robie wyjatki dla bledow jezykowych.

Ja, k...., nie moge, gdy slysze w telewizorze w "Aachen odbyla sie",
"w Kiel ma miejsce", last but not least "w Bremenie" (oryginalne!).

PS. Taka uwaga do poprzednich postow:
poprawnosc jezykowa jest rowniez kwestia stylu.
Nie tylko i wylacznie gramatyki, a juz zupelnie nie uzywania ojczystych fontow.

Bluzg, to forma wyrazu.
Aby nie byl przecinkiem.
Niekoniecznie musimy mowic, niczym przechodzowana ciota z blaszaka na Krzyzach (no... kto rozumie?)

Zapozyczenia - uwielbiam, ale okazjonalnie, w jakim stylistycznym celu.
Ruski mat jest cudem natury i chetnie z niego korzystam,
ale Z UMIAREM !
A akcent w zwrocie "na Xuj" jest na NA.
Antek_Stalich  5 | 997  
11 Jun 2011 /  #70
Londyn, w Londynie
To czemu nie Bremen, w Bremenie? ;-)

Tylko podpuszczam.

Ostatni złapałem się, że klęcie jest zbyt łatwe, więc nieambitne :D
OP Borrka  37 | 592  
11 Jun 2011 /  #71
Kwestia umiaru.
Antek_Stalich  5 | 997  
11 Jun 2011 /  #72
Jasne.
Żartuję sobie cały czas po prostu.
Wczorajsza "próba bana" przez jakiegoś Moda wprawiła mnie w szampański nastrój.
Marynka11  3 | 639  
11 Jun 2011 /  #73
Nie ma to jak życie na krawędzi Antek.
Antek_Stalich  5 | 997  
11 Jun 2011 /  #74
Za długo jestem w Internecie, by się przejmować. Jak dostaję bana, znaczy, ustrzeliłem Moda.
Ponieważ nie poradził sobie, nie miał autorytetu i kompetencji by poradzić sobie inaczej.
Guzik BAN każdy głupek wcisnąć potrafi. A jak już się widziało bana, to kolejne niestraszne.
Moderka jest sztuką rozwiązywania konfliktów międzyludzkich, a najlepszy Mod to taki, który prowadzi Forum tak, by interwencje były niepotrzebne. Choćby przykładem osobistym.
wredotka  3 | 214  
11 Jun 2011 /  #75
Czyli psycholog z wieloletnim doświadczeniem w ośrodkach resocjalizacyjnych, i innych zakładach zamkniętych?

;)
Antek_Stalich  5 | 997  
11 Jun 2011 /  #76
Trudno powiedzieć. Na ostatnim Forum jakie założyłem, forum.rockszanty.pl nie ma w ogóle moderatorów. Wiedziałem, że jak będą, to zaraz będą kwasy. A dasz im prawo do banowania, to przecież muszą bana użyc, nie?
wredotka  3 | 214  
11 Jun 2011 /  #77
Na ostatnim Forum jakie założyłem

Fora tematyczne mają inną specyfike.

(O właśnie: " Tego tutaj nie chcemy: pyskówki, których mamy dość")

;)
Antek_Stalich  5 | 997  
11 Jun 2011 /  #78
To Ci powiem, że na forum.magazyngitarzysta.pl hiperaktywność modów przekroczyła wszelkie granice.
wredotka  3 | 214  
11 Jun 2011 /  #79
Sami gitarzyści wokół: rockersi, punk rockersi, ciężkie granie... To i nie dziwota:P

Żartuje;)
Marynka11  3 | 639  
11 Jun 2011 /  #80
Moderka jest sztuką

Kazdy moze miec zly dzien Antek, nawet moderator. Wczoraj wszystko wydawalo mi sie wyjatkowo dziwne. Harry z Havokiem pluli zolcia na tematy osobiste na topicu o Bialorusi, ale moderatorzy woleli usuwac posty na temacie gramatycznym.
Maaarysia  
11 Jun 2011 /  #81
Może myśleli, że jak się panowie wyżyją to wszystko ucichnie?
Marynka11  3 | 639  
11 Jun 2011 /  #82
Mam dziwne wrażenie, że moderatorzy tego forum lubią przyglądać się "zadymom".

No i wszyscy maja ucieche. Tyle tylko, ze pozniej sie dostaje niewinnej corce Harrego, albo zona Havoka jest obrazana bez powodu.
Bzibzioh  
11 Jun 2011 /  #83
Marynka11
Maaarysia
Zawsze was obie myle :s

forum.magazyngitarzysta.pl

forum.rockszanty.pl

Antek, czy my koniecznie musimy poznać całątwoją przeszłość internetową? Może zachowaj coś dla siebie?
Marynka11  3 | 639  
11 Jun 2011 /  #84
Zawsze was obie myle :s

Nic na to nie moge poradzic.
alexw68  
11 Jun 2011 /  #85
Sami gitarzyści wokół:

No to koszmar z płótna Hieronyma Bosza. Ale najgorsi sa tamci w czarnych kapeluszach. Straszna rzecz.
Maaarysia  
11 Jun 2011 /  #86
czyli kto?
alexw68  
11 Jun 2011 /  #87
If I told you that, I'd have to kill you.

Albo - jeszcze gorzej - coś wrzucić do tematu Antka o zdjęciach ...

;)
Maaarysia  
11 Jun 2011 /  #88
zdjęcie? czyje?
Bzibzioh  
11 Jun 2011 /  #89
Sam coś wrzuć, panie śliczny ;)

No to koszmar z płótna Hieronyma Bosza.

No toś pięknie biednego Antosia podsumował he he he
alexw68  
11 Jun 2011 /  #90
zdjęcie? czyje?

No chyba nie Johna Lee Hookera ;)

Archives - 2010-2019 / Po polsku / Tragedia jezykowa, czyli "stay on topic" LOL.Archived