PolishForums LIVE  /  Archives [3]    
   
Archives - 2010-2019 / Po polsku  % width 7

Sposoby na jesienną chandrę.


noreenb  7 | 548  
29 Oct 2016 /  #1
Każdy z nas pewnie jej czasem doświadcza. Czuje się trochę przygnębiony i smutny. Jeszcze nie depresja, ale już nie wiosenno-letnia radość życia. Jak sobie z nią radzicie, kiedy was dopadnie? Ja, o ile na wiosnę mam masę pomysłów i mnóstwo energii, o tyle o tej porze roku częściej niż zwykle zastanawiam się, jak nie poddać się złemu nastrojowi spowodowanemu m.in. koniecznością wstania o 6 rano i spędzenia ponad połowy dnia w pracy. Do tego jeszcze zbliżające się święto zmarłych - jeden z najbardziej refleksyjnych okresów w roku.

Co sprawia, że kiedy aura naokoło jest dołująca, czujecie się lepiej?

Wiem, wiem, trochę banalny temat, ale może ktoś chciałby się wypowiedzieć.
peter_olsztyn  6 | 1082  
29 Oct 2016 /  #2
Czuje się trochę przygnębiony i smutny.

jesteś chłopczykiem czy dziewczynką?

Co sprawia, że kiedy aura naokoło jest dołująca, czujecie się lepiej?

Mój przyjaciel samochód. Wozi mnie gdzie mu powiem. Chroni mnie od deszczu i zimna ;)
wredotka  3 | 214  
6 Nov 2016 /  #3
Hej Noreenb,

Najlepiej byloby sie zakochac. Wtedy dzieki fenyloetyloaminie, serotoninie i epinefrynie a takze dopaminie, adrenalinie jak i oksytocynie poczulby sie czlowiek lepiej. Niestety cos ten material genetyczny dostepny tu jakos cos nie teges, tak wiec pozostaje tzw. silownia. A raczej basen, sauna, steam room i spa (zwane w Pl jakuzi), bo przeciez nie chce sie cwiczyc na silce z tymi osilkami. Po co, i tak nie sa w moim typie w razie czego; )

Solarium poprawia nastroj. Tak, wiem, niemodne, Essex, niezdrowe, raka mozna sie nabawic, skory, mozgu i czego tam jeszcze, ale prawda jest taka, ze jak sie czlowiek wygrzeje i dostarczy witamine D to mu lepiej na duszy. I na ciele, wiadomo- holistic te sprawy, wszystko powiazane. Jazda konna. Tez zachodza reakcje chemiczne odpowiedzialne za polepszenie nastroju. przy okazji mozna sie nabawic kataru.

Glaskanie mruczacego kota wplywa chyba na fale theta w mozgu. Te samo z delfinami i konmi. Nie mam tu delfinow pod reka, pozostaja koty i konie. Mozna sie tez ewentualnei upic w knajpie ze znajomymi. No, ale alko na dluzsza mete to depresant, tak samo jak cala reszta, to moze jednak lepiej nie.

No i dieta odpowiednia. Jakas tam zdrowa oczywiscie, veganska, eko itd.

Tutaj nie czuje sie tego nastroju na Wszystkich Swietych. Pozstaje tylko mrok, otchlan i szalenstwo. Ryzykowne zachowania, niebezpieczne relacje miedzyludzkie i dziwne sytuacje. De ja vu, czy jak to sie tam pisze. Penny Dreadful. Nie wiem, moze counselling? Zwlaszcza jak sie pracuje i styka na codzien z uzaleznieniami, z kryminalem, ze sytuacjami, ktore nas przerastaja, ze straconymi duszami, z pol umarlymi zombie, wampirami i cala reszta Pandemonium. To dopiero dolujaca aura...; )
OP noreenb  7 | 548  
8 Nov 2016 /  #4
Wredotka

Najlepiej byloby sie zakochac

Masz rację, ale serce nie sługa niestety. Chciałoby się poczuć gwałtowny przypływ dopaminy, adrenaliny itd., ale nic na siłę. A co do dostępnego materiału genetycznego - to niestety najbardziej kuszący jest ten już już niedostępny- zajęty przez inne przedstawicielki płci pięknej. Taka przynajmniej w moim życiu ironia losu.

Dieta? Ooo tak, doszłam do wniosku, że przynajmniej za połowę przypadków obniżonej energii jest nadmiar słodyczy i nabiału, które powodują nadmierne zakwaszenie organizmu a to z kolei przyczynia się do nadmiernej senności i braku sił.

Siłownia, basen, tak - zawsze od następnego poniedziałku - czyli brak silnej woli.
Można się przekonywać bez końca, że jest to potrzebne i pożyteczne, ale i tak większość chyba wybierze ciepły kocyk, kawkę i internet.

Na szczęście Wszystkich Świętych minęło. Przed nami przyjemna aura Świąt Bożego Narodzenia.
A tak nawiasem mówiąc, nawet pomimo tego, najchętniej właśnie zagrzebałabym się w kocyk i obudziła w kwietniu.

Pozstaje tylko mrok, otchlan i szalenstwo.

Oby więcej radości było w tym naszym życiu :)
peter_olsztyn  6 | 1082  
8 Nov 2016 /  #5
Kiedy byłem młodszy przeszkadzały mi zimy. Teraz już nie. Cieszy mnie każdy dzień. Wskazówki zegara wirują jak wiatraczek.
Na kocyki jeszcze przyjdzie czas. Jutro jest pierwszy dzień z reszty naszego życia ;)

youtube.com/watch?v=UkLkim0HYME
wredotka  3 | 214  
9 Nov 2016 /  #6
No prosze, jak sie tu swietnie od lat jakos dogadujemy: ) Wsrod zgielku i bredni jakis wykreconych kompletnie szurnietych diabli wiedza skad i po co; )

Tak mi przyszlo do glowy, ze przeciez jeszcze muzyka. Jako ten nosnik emocji. Jak najbardziej pomocny na jesienne nastroje. Oto, co tu non stop serwuja w radio w UK. Grunt, ze dzialai nastroj poprawia; )

youtube.com/watch?v=nYh-n7EOtMA

Archives - 2010-2019 / Po polsku / Sposoby na jesienną chandrę.Archived