Co sądzita o Oscarze dla "Idy" Pawlikowskiego? Ciekawe, że ten sam film jest oskarżany zarówno o antypolonizm jak i anytsemityzm.
"Co sądzita" - zwrot w języku polskim (Oscar dla "Idy")
Skoro tak, znaczy to tylko, że to uczciwy film.
[Polonius, nie używaj formy "Co sądzita?", tylko "Co sądzicie?". Forma "sądzita" jest formą gwarową]
[Polonius, nie używaj formy "Co sądzita?", tylko "Co sądzicie?". Forma "sądzita" jest formą gwarową]
PLSK
25 Feb 2015 / #3
Co jest złego w gwarze? Czy musimy być wszyscy jednakowi?
WielkiPolak 54 | 988
25 Feb 2015 / #4
Ale szkoda ze na Oscarach nie pokazali kawalek filmu bo normalnie pokazuja 'excerpts.'
Co jest złego w gwarze? Czy musimy być wszyscy jednakowi?
Nic złego nie ma. Ja osobiście bardzo cenię sobie gwary. Ale wypowiadanie się w tym samym tekście językiem literackim, czyli w polszczyźnie standardowej, i wtrącanie nagle jednego słowa, które jednoznacznie kojarzy się z gwarą, nie wygląda dobrze, a nawet wygląda bardzo źle.
Zdaję sobie jednak sprawę, ze w przypadku Poloniusa, który jest tzw. polonusem był to błąd usprawiedliwiony, dlatego też zwróciłem mu nań uwagę.
A "Róbta co chceta"? Czy to miało znaczyć, że cały rock to jedna wielka wiocha dla chamów?
Termin "róbta co chceta" w takiej właśnie, a nie poprawnej gramatycznie formie, został użyty rozmyślnie, z określoną intencją twórcy. Nie tylko treść, ale i szczególna forma zostaje czasem wykorzystana przez autora (autorów) tekstu, aby pokazać dystansowanie się od jakiejś normy kulturowej bądź innej. Odbiorca szybko kojarzy, że taki był zamysł autora. W angielszczyźnie dobrym tego przykładem jest użycie przez zespół Pink Floyd form "we don't need no education; we don't need no thought control" w słynnym utworze "Another Brick in the Wall".
sądzita
róbta
Forma "sądzita" jest formą gwarową
Tak na prawdę to jest pozostałość po liczbie podwójnej i w języku staropolskim oznaczało "wy (dwaj) róbcie" i "wy (dwaj) sądzicie" i było jak najbardziej "literackie". Z biegiem czasu liczba podwójna zanikła a końcówki '-ta' (i inne) "skolowializowały sie" i są postrzegane dzis jako nie poprawne, bądź gwarowe.
To takie moje 3 grosze ;-)
Cinek
Polonius oddał więc hołd liczbie podwójnej. Zacytujmy więc przysłowie, gdzie występuje rzeczownik w liczbie podwójnej:
"Trzy gęsi, dwie niewieście uczyniły jarmark w mieście"
"Trzy gęsi, dwie niewieście uczyniły jarmark w mieście"
A dostal w koncu ta nagrode?
W UK we wszystkich wiadomosciach byl ten ladny aktor z Les Mis, co dostal Oscara za role Hawkins'a w Teorii wszystkiego.
Skoro Poloniusz (stary druhu) polecasz Ide, to moze kiedys obejrze. Podobno dobre kino.
W UK we wszystkich wiadomosciach byl ten ladny aktor z Les Mis, co dostal Oscara za role Hawkins'a w Teorii wszystkiego.
Skoro Poloniusz (stary druhu) polecasz Ide, to moze kiedys obejrze. Podobno dobre kino.
Słyszałem, że liczba podwójna nadal funkcjonuje w językach południowosłowiańskich, ale nie jestem tego pewien.
Ale skoro o języku mowa, kto potrafi rozszyfrować następujące zdania?
£aciuj, jak będziesz strytę krosował, żeby jakaś kara cię nie hytła.
Nasza nejberka klinuje flory w ofisie za osiem baków i kwodra.
Nasze bojsy heńgują przy tej groserni na kornerze.
Ale skoro o języku mowa, kto potrafi rozszyfrować następujące zdania?
£aciuj, jak będziesz strytę krosował, żeby jakaś kara cię nie hytła.
Nasza nejberka klinuje flory w ofisie za osiem baków i kwodra.
Nasze bojsy heńgują przy tej groserni na kornerze.
równie łatwe do rozszyfrowania jak na przykład:
teraz mam bizi ale jak superwajzor da mi ofa to wypełnię tę formę i będę aplikować o hauzing benefit
albo
na lancz kupiłem sobie czikena w boksie
albo
weź trawelkę i jedź metrem bo w mieście jest straszny trafik, przy okazji stopapuj sobie telefon
teraz mam bizi ale jak superwajzor da mi ofa to wypełnię tę formę i będę aplikować o hauzing benefit
albo
na lancz kupiłem sobie czikena w boksie
albo
weź trawelkę i jedź metrem bo w mieście jest straszny trafik, przy okazji stopapuj sobie telefon
Albo jeszcze bardziej znane: Mądrej głowie dość dwie słowie!
Brawo! Ale proszę mi wierzyć, przeciętny Polak krajowy, który nigdy nie stykał się z Polonią, nie od razu się w tym żargonie połapie. Niektórzy (kiedy na nich go wypróbowałem) uważali, że to może po kaszubsku czy góralsku.
NB: 1) Wyraz aplikować i aplikacja już na dobre weszły do języka ogólnopolskiego: kiedyś aplikacja były ozdobną przyszywką do odzieży (appliqué), potem wyparła podanie i formularz, a teraz zaśmieca lub wzbogaca (niepotrzebne skreślić!) język e-gadżetarian.
2) W Ameryce raczej powiedziałoby się subwayem zamiast metrem.
3) A to "sądzita" było nie z niewiedzy, a tylko tak sobie dla jaj!
Brawo! Ale proszę mi wierzyć, przeciętny Polak krajowy, który nigdy nie stykał się z Polonią, nie od razu się w tym żargonie połapie. Niektórzy (kiedy na nich go wypróbowałem) uważali, że to może po kaszubsku czy góralsku.
NB: 1) Wyraz aplikować i aplikacja już na dobre weszły do języka ogólnopolskiego: kiedyś aplikacja były ozdobną przyszywką do odzieży (appliqué), potem wyparła podanie i formularz, a teraz zaśmieca lub wzbogaca (niepotrzebne skreślić!) język e-gadżetarian.
2) W Ameryce raczej powiedziałoby się subwayem zamiast metrem.
3) A to "sądzita" było nie z niewiedzy, a tylko tak sobie dla jaj!
Niestety jeszcze nigdy nie oglądałem "Idę", ale wiadomo jak doskonały film oraz pierwszy film z Polski wygrać Oscar.
Czy to prawda? Dzieło Andrzeju Wajdy także wygrało nagrody z Canne'a I Berlina, ale żadny Oscar!
Bardzo dziwne.
Czy to prawda? Dzieło Andrzeju Wajdy także wygrało nagrody z Canne'a I Berlina, ale żadny Oscar!
Bardzo dziwne.
Andrzej Wajda otrzymał honorowego Oskara za całokształt twórczości w 2000 roku. Jego film "Ziemia obiecana" - według znakomitej powieści Władysława Reymonta pod tym samym tytułem, tematem której jest mechanizm "robienia pieniędzy" w £odzi w końcu XIX w. przez jej trzech bohaterów, z których jeden jest Polakiem (Karol Borowiecki), drugi Niemcem (Max Baum), a trzeci Żydem (Moryc Welt), mających wspólne poczucie, że należą do grupy Lodzermenschów - został nominowany do Oskara.