Właśnie chciałam studiować w politechniki warszawskiej wydziału computer science ale niewiem czy napewno mogę znaleść pracę gdy ukończę bo mój tata powiedział że ma przyjaciela który też jest wietnamczykiem który uczył się w uniwersytecie warszawskim wydziału informatyki i był naprawdę bardzo bardzo niezły ale bo był wietnamczykiem więc nie mógł znaleść pracę w żadnej firmie, wolą polskich pracowników . Czy to prawda że w polscę nie przyjmują wietnamczyków nawet gdyby mieli bardzo bardzo dobrą wiedze i doświadczenie??? o(╯□╰)o
Czy Wietnamczycy mają mniejszą szansę na pracę w Polsce niż Polacy ?
peter_olsztyn 6 | 1082
30 Mar 2014 / #2
Dobrej pracy jest bardzo mało. Poza tym dobra praca rozchodzi się wśród rodziny i znajomych. Obcokrajowcy w ogóle nie zbliżają się do tych rejonów rekrutacji bo po prostu nie mają jak. Nie odbieraj tego jako niechęć do obcokrajowców.
Dobrej pracy w Polsce jest niewiele. Dlatego obcokrajowcy po studiach emigrują za pracą tam gdzie jest o nią łatwiej, a i zarobki są większe. Polskiemu pracodawcy nie jest potrzebna dobra znajomość wietnamskiego i nie jest to atutem na naszym rynku pracy, a może być przeszkodą w codziennej komunikacji. To nie ma nic wspólnego z narodowością. To przez bardzo duże bezrobocie.
puff
10 May 2014 / #4
co za bzdury piszecie , dla normalnego pracodawcy liczą sie umiejętności przede wszystkim, a informatyków itp brakuje i przez to zarabiają nieźle
Czy to prawda że w polscę nie przyjmują wietnamczyków nawet gdyby mieli bardzo bardzo dobrą wiedze i doświadczenie?
Myślę, że to przesada. Może gdzieś, gdzie jest naprawdę dużo absolwentów, a do tego ci obcokrajowcy nie mówią po polsku, to mogą mieć problem.
Ale jeśli znasz się na swojej robocie, i do tego mówisz po polsku (a widzę że tak) to nie powinno być problemu w tym zawodzie.
Np. w Bydgoszczy jest jedna firma informatyczna (na A.. jeśli ktoś szuka) która sprowadza nawet pracowników z Indii czy Afryki, bez znajomości polskiego.
Cinek
Ale jeśli znasz się na swojej robocie, i do tego mówisz po polsku (a widzę że tak) to nie powinno być problemu w tym zawodzie.
Tak właśnie raczej jest. Informatycy są poszukiwani, a rodzina i znajomi zwykle "podsyają" kandydatów, którzy chcieliby dobrze zarabiać, ale niekoniecznie muszą mieć kwalifikacje równie dobre jak chęci.
Tak właśnie raczej jest. Informatycy są poszukiwani, a rodzina i znajomi zwykle "podsyają" kandydatów,
Nie wiem jakie dokładnie firmy masz na myśli, ale domyślam się że małe lokalne firemki lub urzędy.
W poważnych firmach, jak Intel, Google, ALU, Atos, Motorola, Microsoft, Mobica i inne, które zatrudniają setki informatyków (głownie programistów) w Polsce tego typu układy raczej nie działają.
Te firmy praktycznie rekrutują cały czas i zawsze przyjmą dobrego informatyka.
Cinek
puff
13 Jul 2014 / #8
jestem pracodawcą i mogę jednoznacznie stwierdzić, że zatrudniam wyłącznie na podstawie kwalifikacji
myślę , że inni również, a zatrudnianie rodziny odradzam bo zwykle to się źle kończy
myślę , że inni również, a zatrudnianie rodziny odradzam bo zwykle to się źle kończy