Pod względem destrukcji wobec otaczającej infrastruktury może nie być wiekszej różnicy -- stłuczone, połamane, powybijsne, obsikane, uzębienie przemebloiwane itp. U jednych i drugich leje się alkohol i puszczają inhibicje, ale wydaje się, że wieczory kawalerskie zazwyzczaj różnią się większym udziałem dziwek niż kibolowe. Albo i nie?
No miedzy prawdziwymi kibicami i stag parties jest, a jak chodzi o kiboli i stag parties, nie za bardzo, tylko ze kibole robia wiecej zla [przewaznie].