PolishForums LIVE  /  Archives [3]    
   
Archives - 2010-2019 / Po polsku  % width 133

Amerykańskie chamstwo?


Polonius3  980 | 12275  
5 Jun 2011 /  #1
Polacy nieraz mówią o amerykańskim chamstwie, niechlujności czy braku okrzeszania paradujących jako tzw. "luz". Jeśli tak, to skąd to rozbudowane polskie zamiłowanie do różnych fanaberii typu żołwik, pion, beczka, do telewizyjnego stylu 'wow' (o dziwo, szczególnie widzocne w teleturnieju 'Kocham Cię, Polsko'). 30-letni prezenter zwracający się do dopeiro co poznanego 70-latka per Wojtek czy Zosia... itp., itp. Wiecie, o co chodzi. Czy to dlatego, że Polakom wciąż imponuje przede wyystkim wielki jankesowski szmal i stąd też każdą amerykańską bzdurę też łatwiej się przyswaja? Co na to native-speakerzy (oops, kolejny amerykanizm!)?
alexw68  
5 Jun 2011 /  #2
30-letni prezenter zwracający się do dopeiro co poznanego 70-latka per Wojtek czy Zosia... itp., itp. Wiecie, o co chodzi.

O tempora, o mores!
No masz doskonalą rację. Odhydztwem jest, że programy rozrywkowo-obyczajowe nie są prowadzone w stylu narodowej ceremonii pogrzebowej lub rozprawy sędziowej. Bez wątpienia, nadejdzie ostatni krach cywilizacji zachodniowej i to wszystko wina Kuby Wojewodzkiego ... Boże, zmiłuj nad nami.

Ale nie sądzisz, że absurdem jest, że 70-letni prezenter o kształcie piłki nożnej prowadza programy muzyki popularno-młodzieżowej na co dzień i w radiu, i w telewizji? Facet powinien sobie odpocząć i dać spokoj swoim obciążonym nogom - i nam również. Wojciech Mann - you're fired.
strzyga  2 | 990  
5 Jun 2011 /  #3
Wojciech Mann - you're fired.

Ręce precz od Wojciecha Manna :)) Za komuny puszczał w radiowej Trójce całe albumy, żeby można było sobie nagrać, i jeszcze podawał dokładne czasy, żeby wiedzieć, czy wystarczy taśmy :) To była wtedy baza muzyczna. Potem robił fajny program z Materną i Wasowskim, pewnie do znalezienia na Youtube.

Teraz tak sobie ględzi i prowadzi jakieś dziwne teleturnieje, ale w sumie jest nieszkodliwy. No i przynajmniej umie mówić po polsku.
OP Polonius3  980 | 12275  
5 Jun 2011 /  #4
Niezależnie od czyichś zamiłowań do tego lub owego, czy zgodzilibyście się ze stwierdzeniem, że polska kultura i obyczajowość są raczej odtwórcze i naśladowcze a mało twórcze. Nie trzeba być megamocartswem, żeby coś własnego wylansować. Meksykańska salsa (taniec) zrobiła kareirę międzynarodową, a młode Beaujolais celebruje się dziś także w Japonii... Rok Chopinowski takiego piętna nie wycisnął.
strzyga  2 | 990  
5 Jun 2011 /  #5
Japończycy grający w konkursach chopinowskich też są odtwórczy i naśladowczy, bo w innym wypadku graliby własne kompozycje - prawda?

Wydaje mi się, że mylisz kulturę z telewizją. Jeśli już, to w tej chwili w młodszym pokoleniu widać odwrót, czasem wręcz niechęć do amerykańskich wpływów. Mniej dotyczy to Europy, ale wahadło wyraźnie zmieniło kierunek.
Bzibzioh  
5 Jun 2011 /  #6
Meksykańska salsa (taniec) zrobiła kareirę międzynarodową, a młode Beaujolais celebruje się dziś także w Japonii... Rok Chopinowski takiego piętna nie wycisnął.

Eee tam, czy wycisnął czy nie - to mnie akurat niespecjalnie wzrusza. Nie mam żadnych ambicji podbijania świata; kulturalnie czy w inny sposób. Natomiast ten skopiowany 'luzacki' styl amerykanskich talk-shows fatalnie się przekłada na polskie realia telewizyjne. Drażni mnie to tak okrutnie że nie oglądam polskiej TV w ogóle.
wredotka  3 | 214  
5 Jun 2011 /  #7
(...) czy zgodzilibyście się ze stwierdzeniem, że polska kultura i obyczajowość są raczej odtwórcze i naśladowcze a mało twórcze.

Nie.
OP Polonius3  980 | 12275  
5 Jun 2011 /  #8
Jeśli możliwe, proszę uzasadnić tę odpowiedź. Co kwintesencjonalnie polskiego ostatnio zawojowało świat? Oczywiście był Wałęsa i JP2, ale to są ikony nie specjalnych prawach.
Bzibzioh  
5 Jun 2011 /  #9
Co kwintesencjonalnie polskiego ostatnio zawojowało świat?

A kto powiedział, że coś polskiego musiało koniecznie zawojować świat? Nie czuję się osobiście mniej warta, że nic takiego się nie wydarzyło. Dlaczego musimy coś cały czas udawadniać? Kogo to obchodzi poza nami?
OP Polonius3  980 | 12275  
5 Jun 2011 /  #10
Można oczywiście przynależeć do byle jakiego kraiczka, który nic sobą nie reprezentuje i nikogo nie obchodzi... Ale na całym świecie ludzie są dumni z osiągnięć kulturalnych i sportowych jak i międzynarodowych marek własnego narodu. Włoska opera, szwajcarska mechanika precyzyjna, francuskie sery i wina, niemieckie samochody, fińska Nokia... chyba nie trzeba tego mnożyć. Znane są przyczyny, dla których Polska się nigdy nie wybiła (rozbiory, niekorzystna struktura społeczna, I i II wojna, komunistyczne zniewolenie) i tego nie da się cofnąć. Zastanawia jednak, dlaczego tu i teraz Polacy nie starają się być bardziej oryginalni i twórczy, zamiast tylko małpować obce wzory i poprzestawać na nędznych imitacjach? Co inni o tym sądzą?
alexw68  
5 Jun 2011 /  #11
Zastanawia jednak, dlaczego tu i teraz Polacy nie starają się być bardziej oryginalni i twórczy, zamiast tylko małpować obce wzory i poprzestawać na nędznych imitacjach? Co inni o tym sądzą?

Tobie, P3, wystarczy patrzec na samego siebie. Twoje skazania sa banalne, schematyczne i pozbawione wszelkiego rozumienia o tym, jak dzisiejszi Polacy zyja i mysla, poniewaz Cie po prostu tu nie ma.

Przestan, bo juz mamy Cie dosc.
chichimera  1 | 185  
6 Jun 2011 /  #12
Włoska opera, szwajcarska mechanika precyzyjna, francuskie sery i wina, niemieckie samochody, fińska Nokia... chyba nie trzeba tego mnożyć. Znane są przyczyny, dla których Polska się nigdy nie wybiła

Właśnie dlatego Polska się "nie wybiła" - przez to pobożne zapatrzenie na zachód i to polskie "cudze chwalicie, swego nie znacie"... Czy raczej: nie doceniacie
alexw68  
6 Jun 2011 /  #13
Dokładnie: pomysły tu są, aż roi się twórczością. Jedyne, czego brakuje, to marketing/dostęp do tradycyjnych, masowych rynków (bo np. na necie zawsze można sobie znaleźć).

Dlaczego? Moim zdaniem dlatego - że w Polsce, twórczy ludzie sobie mają pomysły; ale - ogólnie rzecz biorąc, bo są oczywiście liczne wyjątki - wpływu jeszcze nie.

Bo wyższe stanowiska w organach, które by ułatwiały tym ludziom, aby ich twórczość biznesowa czy kulturowa czy obyczajowa wyszła na jaw, są nadal przyjęte na dożywocie przez starzy grzyby, czyje światopoglądy zostały ukształtowane przez komunę, lub ruinę, którą za sobą komuna zostawiła.

Druga rzecz, co do tego rzetelnego małpowania: P3, gdybyś w sobie miał choć kropkę dalekowzroczności i wyobraźni, zrozumiałbyś, że Polska jest w pierwszej fazie procesu rozwojowego, w którym się łatwo spostrzega efekt wahadłowy. U młodych ludzi i u emigrantów właśnie bywa się podobno: na początku, jest się zauroczonym nowością, innością, obcością innych wzorów kulturowych - taki miesiąc miodowy. Potem, się odreagowywuje (albo odwrotnie: na samym początku człowiek się czuje zagrozonym przez obcą, nową kulturę i wycofa w znaną sobie 'normalność', nazwajmy to 'podejściem kuratorskim' - dopiero pożniej się rozkręca). Trzeci krok to synteza.

Trzecia (i ostatnia) uwaga: jaki młody człowiek, taka młoda Polska. Warto porównać pod względem psychologii rozwojowej. Wtedy również, Polska musiała się podnieść i wylatać z popiółów. I polskim pisarzom, artystom, muzykom itd się udawało określić, tworzyć nową polską kulturę. A jak? Przecież wpływ francuskiego art nouveau, muzyki Debussiego i Strawinskiego, tangi argentyńskiego, wajmarskiego kabaretu itd, itp można znaleźć tam wszędzie.

Dlaczego więc się mówi, że to nie jest małpowaniem, a dzisiejsze znależenie siebie w sensie kulturowym niby jest? Jedyne możliwe wyjaśnienie, P3, to elitarność i bezpodstawny snobizm kulturowy. Co jest wizytówką ludzi nietwórczych po całym świecie.
wredotka  3 | 214  
6 Jun 2011 /  #14
Alex po co się produkujesz?
Przecież widać, że kolo nic normalnego ostatnio nie czytał, a o malarstwie i muzyce nie ma pojęcia. Odtwórczy...też wymyślił, he he.
alexw68  
6 Jun 2011 /  #15
Alex po co się produkujesz?

... Bo nas (czy Polaków, czy cudzoziemskich miłośników Polski, przecież to nie ważne) obraził.

A zresztą teraz jesteśmy w stanie odpowiedzieć na to pytanie: czym jest amerykańskie chamstwo?

Czyż to nie zachowywanie protekcjonalne jakiegoś odciętego od świata dziwaka z polonii amerykańskiej o pseudointelektualnych inklinacjach, który zamiast patrzeć na rzeczywistość swoimi wlasnymi oczyma prezentuje martwą ideę mitologicznej polski pod szklem niczym przebite iglą owady?

Pewnie, że tak.
wredotka  3 | 214  
6 Jun 2011 /  #16
Czyż to nie zachowywanie protekcjonalne jakiegoś odciętego od świata dziwaka z polonii amerykańskiej o pseudointelektualnych inklinacjach, który zamiast patrzeć na rzeczywistość swoimi wlasnymi oczyma prezentuje martwą ideę mitologicznej polski pod szklem niczym przebite iglą owady?

No jak się Nasz Dziennik czyta, to czego się spodziewasz?
;)
Antek_Stalich  5 | 997  
6 Jun 2011 /  #17
Hm. Przecież już Mickiewicz napisał, że "Bo Paryż częstą mody odmianą się chlubi. a co Francuz wymyśli, to Polak polubi". Jak dla mnie nic szczególnego, natomiast podoba mi się przyjemne wyluzowanie części młodych Polaków.
OP Polonius3  980 | 12275  
6 Jun 2011 /  #18
Z Twej wypowiedzi wynika, że małpiarstwo jest immanentą cechą Polaków. A w pogoni za kasą i niewybredną rozrywką dzisiejszego pokolenia nawet podnoseznie takiej sprawy g***no obchodzi. Trudno. Takl widocznie Zeitgeist!
Antek_Stalich  5 | 997  
6 Jun 2011 /  #19
Taki lajf, jak to mówimy w Polsce Polonius ;-)
Moi młodzi koledzy dodaliby nawet 'wyluzuj poślady i ciesz się życiem!'

Sam na przykład w ogóle nie oglądam TV -- bo nie muszę -- mam ciekawsze rozrywki. Trochę Ci współczuję.
alexw68  
6 Jun 2011 /  #20
Z Twej wypowiedzi wynika, że małpiarstwo jest immanentą cechą Polaków.

Wcale. Tylko że po całym świecie, talent wypożycza, a geniusz kradnie ;)
Antek_Stalich  5 | 997  
6 Jun 2011 /  #21
Tylko że po całym świecie, talent wypożycza, a geniusz ukrada ;)

Tak jak to napisałeś -- pozwól że ukradnę tę złotą myśl, z całą lekuchną niedoskonałością -- brzmi to świetnie!
alexw68  
6 Jun 2011 /  #22
z całą lekuchną niedoskonałością

Hehe, dopiero co zauważyłem i redagowałem (mam nadzieję, że poprawnie) :)

Aha, co do Twojego poprzedniego postu: tacy wyluzowani (młodzi, i nie tylko :)) do Ciebie kiedyś w odwiedziny najchętniej przyjadą "jak wszyscy razem bedziemy mieli czas". Z kiełbasą mi idzie coraz lepiej :)
Antek_Stalich  5 | 997  
6 Jun 2011 /  #23
Z kiełbasą mi idzie coraz lepiej

Wyrzuć tego śmiecia i spójrz w Reapera ;-)
(Nieno, kiełbasa daje radę, tak tylko się śmieję).
Maaarysia  
6 Jun 2011 /  #24
Amerykańskie chamstwo?

A już miałam nadzieję, że chcesz nas przeprosić za to co wypisują na PF-ie... ;D

Polonius myślę, że jesteś osobą starszą wiekiem, bo gdybyś był młodszy to byś wiedział, że te teleturnieje wow-top-show to oglądają przeważnie 50-latki i wzwyż, a młodzież tego nie lubi.

30-letni prezenter zwracający się do dopeiro co poznanego 70-latka per Wojtek czy Zosia

Z tym się w zasadzie nie spotkałam, raczej jest tak, że to gość życzy sobie, aby mówić do niego po imieniu...

A w pogoni za kasą i niewybredną rozrywką dzisiejszego pokolenia

A co ty wiesz... przepraszam, właściwie co szanowny Pan wie, na temat gustów dzisiejszego pokolenia?
Antek_Stalich  5 | 997  
6 Jun 2011 /  #25
Polonius myślę, że jesteś osobą starszą wiekiem, bo gdybyś był młodszy to byś wiedział, że te teleturnieje wow-top-show to oglądają przeważnie 50-latki i wzwyż, a młodzież tego nie lubi.

Jak to mówią:"Twoja stara ogląda Taniec z gwiazdami", prawda, Marysiu? ;-)
Maaarysia  
6 Jun 2011 /  #26
Akurat tata ;)
Antek_Stalich  5 | 997  
6 Jun 2011 /  #27
Mnie chodziło o to takie żartobliwe "obrażanie się nawzajem" wśród młodszej młodzieży i greps (ang. meme) pt. "Twoja stara..." :D
Maaarysia  
6 Jun 2011 /  #28
Jak to mawiają Anglicy: many a true word is spoken in jest ;)
Bzibzioh  
6 Jun 2011 /  #29
I polskim pisarzom, artystom, muzykom itd się udawało określić, tworzyć nową polską kulturę. A jak? Przecież wpływ francuskiego art nouveau, muzyki Debussiego i Strawinskiego, tangi argentyńskiego, wajmarskiego kabaretu itd, itp można znaleźć tam wszędzie.

All I can say is *WOW*

pomysły tu są, aż roi się twórczością. Jedyne, czego brakuje, to marketing/dostęp do tradycyjnych, masowych rynków (bo np. na necie zawsze można sobie znaleźć).

Bardzo słusznie tu zauważyłeś; polski talent jest, brakuje wiary w sukces i skutecznego marketingu w przebiciu się.

Tylko że po całym świecie, talent wypożycza, a geniusz kradnie

No i znowu będę miała nad czym dumać cały dzień ...
strzyga  2 | 990  
6 Jun 2011 /  #30
raczkowski

Tak mi się skojarzyło.

Archives - 2010-2019 / Po polsku / Amerykańskie chamstwo?Archived