PolishForums LIVE  /  Archives [3]    
   
Posts by wredotka  

Joined: 23 Aug 2010 / Female ♀
Last Post: 27 Nov 2016
Threads: Total: 3 / In This Archive: 2
Posts: Total: 214 / In This Archive: 158
From: UK
Interests: insta: mariah_ukmodel

Displayed posts: 160 / page 5 of 6
sort: Latest first   Oldest first   |
wredotka   
13 Jan 2011
Po polsku / Polak/Polka stulecia [32]

Shami Chakrabarti za całokształt:P
Aha, Polki miały być...
A, to się muszę głębiej zastanowić. A Shami zostawiam w ramach urozmaicenia wątku;)
wredotka   
9 Jan 2011
Po polsku / Młodzi polscy prozaicy - kogo polecacie? [66]

Skąd ten Twój cytat, bardzo mi się podoba?

"To hołota mówią o nas tak
Kto z nas przegrał to pokaże czas" (...)

;)

Proletaryat Ziemi sól



Sto lat temu na maturze pisemnej z j. polskiego wybrałam temat: "Książki, które najbardziej wplynęły na Twoje życie/ światopogląd", czy jakoś tak. Na tamtym etapie, takimi ksiażkami były dla mnie "Hrabia Monte Christo", "Władca pierścieni" i "Zbrodnia i kara". Najzwyczajniej w świecie "lubiłam" bohaterów, więc te powieści mnie zachwycały.

Do czego zmierzam. Cokolwiek (lub kogokolwiek;) czytasz, lektura musi cię wciągnąć. To nie jest jedynie kwestia literackiego języka, choć w dużej mierze pewnie tak.

Klasyka, nie darmo jest klasyką.
A autorów, nad którymi warto się zatrzymać, już ci ktoś wcześniej podał na tacy;)
wredotka   
8 Jan 2011
Po polsku / Młodzi polscy prozaicy - kogo polecacie? [66]

Dobrze. To ja wobec tego te wszystkie wysiłki chętnie popsuję, zarażając cię przepiękną i kwiecistą, podwórkowo- karczemną odmianą łaciny. Przy kuflu plebejskiego trunku oczywiście. Gdzieś w podejrzanych spelunkach poznańskiego półświatka.

;)

"To my ziemi naszej sól
Z brudnych dzielnic i zapadłych dziur
(...)"

wredotka   
6 Jan 2011
Po polsku / Młodzi polscy prozaicy - kogo polecacie? [66]

A Dziękuję hi hi hi :)
Tak poza tym, to tu gdzie przyszło mi wieść żywot jest cudnie he he he:P;);D
Poczekaj, z tymi detalami skoczę na pw;)
wredotka   
6 Jan 2011
Po polsku / Młodzi polscy prozaicy - kogo polecacie? [66]

Czy jesteś w Stanach, czy z reguły piszesz w godzinach granatowych nad ranem :) ?

Jestem w UKeju;) u Twoich rodaków:);) ale często nie śpię po nocach.
Ostatnie dwa lata pracuję na nocnej zmianie, i tak mi się poprzestawiało:)
wredotka   
6 Jan 2011
Po polsku / Młodzi polscy prozaicy - kogo polecacie? [66]

Nocarz, Renegat i Nikt- Magdaleny Kozak, to cykl o tajnej jednostce ABW.
I nie tylko;)

Obsadzenie wampirów w służbach specjalnych okazało się w tej książce strzałem w dziesiątkę.
I przy okazji doskonałą przeciwwagą dla dzisiejszych zmierzchoizmow, gdzie z istoty krwiożerczej i niegodziwej (jaką bezsprzecznie jest wampir) zrobiono delikatnego, wrażliwego kochanka, w sam raz dla zagubionych nastolatek.

Mój arcyszanowny małżonek na ten przykład, w ogóle nie przepada za gatunkiem fantastyka. A jednak "zwariował" na punkcie lektury, w której sensacja płynnie przeplata się z legendarną, nienaturalną grozą. Mnie do gustu najbardziej przypadł, sprytnie w historię wkomponowany motyw dekadencki he he:)

Talent i wyobraźnia Sapkowskiego, ufff... są nieograniczone. Obok pokaźnych, acz dla miłośników tego typu prozy lekkostrawnych tomiszczy Wiedźmina, czy Trylogii husyckiej, warto zajrzeć do skromnie, (na tle wcześniej wymienionych) prezentującej się Maladwie i eseju Świat Króla Artura. Osobiście wydaje mi się, że te pozycje skierowane są do "wyrobionego" czytelnika. No, ale to tylko takie subiektywne odczucie.

Wracając do nieszczęsnego Ziemkiewicza. Od felietonistów z zasady wymaga się jako takiej zręczności pióra.
Sam fakt, że ktoś jest polonistą, nie czyni jeszcze z niego pisarza. Choć akurat on podobno(!) ma talent.
Walc stulecia (niedawno zresztą wznowiony) otrzymał raczej dobre recenzje. Co do moich lubię/ nie lubię, to nie tyle chodzi o warsztat sam w sobie, czy prezentowane poglądy, a o odbiór he he delikwenta przez pryzmat jego charakteru, osobowości.

Jakiś wywiad pamiętam, czy program, w którym zrobił na mnie wrażenie napuszonego, przemądrzałego szczeniaka.
Wystarczyło żeby go nie lubić:) Trochę czasu jednak minęło, może dorósł i spokorniał. Nie wiem.

Jacek Dukaj i Wroniec

Grudzien 81' widziany oczyma dziecka. Niewinność i pozorna naiwność tłumaczenia świata w baśniowy sposób, jako kontra dla dramatu i traumy opisanych zdarzeń. Doskonała gra słów, czytelne symbole. Tę opowieść śni się, jak jakiś surrealistyczny sen.

Przemawia do wyobraźni.

Z innej beczki.

Takim chyba "modnym" autorem jest £ysiak. Leży u mnie ta jego Trylogia £otrzykowska i jakoś od lat nie mogę się za to zabrać.

Nie pojmuję też skąd ten zachwyt jego twórczością ( to znaczy nie mam pojęcia jak jest w mediach, ale paru znajmych rekomendowało Dobrego ,...).

No nie wiem, żaden fenomen mnie w tych pierwszych paru stronach książki ,do których zajrzałam nie poraził.

Rylski, Hłasko i Myśliwski wyglądają strasznie poważnie. Z akcentem na strasznie. Śmiertelnie poważnie wręcz!
Czy tacy autorzy mogą sprawić, aby "zakochał" się w nich młody czytelnik?
Uwaga, to pytanie jest podchwytliwe;)
wredotka   
5 Jan 2011
Po polsku / Młodzi polscy prozaicy - kogo polecacie? [66]

I tak - Pratchett to geniusz. Polecałbym Tobie też Will Self, ale wątpię, czy jego ksiażki są przetłumaczone na j. polski.

No, jest niezły;)
Jednym słowem fantastyka ci nie straszna:)

W oryginale dałam radę przeczytać tylko jedną książkę. Przypadkowo wpadł w moje pazury
Devil Memnoch- Ann Rice (autorki Wywiadu z wampirem), a że nie było pod ręką żadnego tłumaczenia, nie miałam wyjścia.

Fantastyka. Młodzi, piękni i polscy;) Hmmm...
Zetknąłeś się już z takimi nazwiskami:
Magdalena Kozak, Roża Jakobsze, Jacek Dukaj, Jakub Ćwiek, Maja Lidia Kossakowska?
Tak czy siak, z tego panteonu na uwagę moim (nie)skromnym zdaniem zasługują Dukaj i Kozak.
Recenzji, (nawet w okrojonej/ skróconej wersji) nie jestem w stanie teraz napisać.

Aha, Ziemkiewicz coś podobno całkiem niezłego napisał.
No, ale nie lubię go, a s-f nie działa na mnie tak, jak klasyczna "magią i mieczem", więc nie mam zamiaru tego czytać. Tym bardziej polecić, he he też nie mogę;)
wredotka   
5 Jan 2011
Po polsku / Młodzi polscy prozaicy - kogo polecacie? [66]

[quote=]Są przenikliwi w spostrzeżeniach, i mogą jednocześnie łechtać intelekt i poczucie absurdu i humoru.
[/quote]

Prachetta czytujesz?
;)

Alex jesteś niesamowity:) Piszesz wiersze, czytasz książki i wiesz jak ustawić ą, ę w kompie;)
:D

A czy ci młodzi pisarze muszą być koniecznie polscy?
wredotka   
20 Dec 2010
Po polsku / Konopielka, Smieszny filmik [13]

Chyba sie rozumiemy telepatycznie (...)

cos w tym jest;)

Rejs

"stawiam wniosek, o przesunięcie kolegi śpiewaka do sekcji gimnastycznej..."

:D
wredotka   
20 Dec 2010
Po polsku / Konopielka, Smieszny filmik [13]

To byl fajny film, chociaz wcale nie pamietam o czym:)

"Szpieg w masce"



Ciekawe gdzie mozna kupic te stare filmy?
Jak moj maz byl pare dni temu w kraju, to sie rozgladal za tym i powiedzial, ze nigdzie nie bylo.
Moze mnie oklamuje i wcale mu sie nie chcialo szukac...?
wredotka   
19 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

... lepiej dać im odpocząć i się zrelaksować... przed kolejną serią dramatów

hi hi hi no dobra:);)
wredotka   
18 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

(...)żeby postacie były bardziej realistyczne(...)

Alez wtedy, to dopiero by byly realistyczne! ;):)
wredotka   
18 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

Kompilacje tych historii dam kuzynce na święta (gra w teatrze, więc powieść z pewnością się jej spodoba)

A w sumie to kto tam jest glownym bohaterem?
Bo tak sie zastanwiam kto jest postacia pierwszoplanowa?
Takim "samcem alfa", w ktorym mozna sie "zakochac". :)
Kobiecej publice to niestety jest do pelni szczescia niezbedne ;):)

(...)uzupełniam pośrednie sceny by było więcej okazji dowiedzieć się czegoś o bohaterach

Narkotyki, alkohol, ekscesy damsko- meskie, jakies mroczne sekrety przeszlosci? :D
wredotka   
17 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

Ufff, ale namotales:)
Fajnie:)

Musze to wszystko jeszcze raz przeczytac.
(Zwolnione obroty po 12godzinnej nocce)
;)
wredotka   
16 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

Jak zobaczyłem, że twoja odpowiedź znikła to myślałem że miałem jakieś halucynacje w związku z jej przeczytaniem (jestem tak łatwowierny, że pierwszą teorię jaka mi przychodzi do głowy niemal zawsze uważam za prawdę- i nie zastanawiam się nad innymi opcjami ^^')

też za pierwszym razem się poczułam jak w jakiejś fantasmagorii
(ale ja zawsze szukam innych he he racjonalnych rozwiązań;)

O, zaczyna się akcja... fajnie!
:):):)

edit: chociaż jestem zawiedziona postawą tego ojca, no zero empatii, zrozumienia, tolerancji...smutne.
wredotka   
16 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

he he , no cos ci tam rano na to odpisalam, ale wyparowalo:)

potem w off topicu sie dowiedzialam, ze to niby jakies techniczne problemy i cale forum im siadlo
to znaczy, zmylo wpisy miedzy taka to a taka godzina he he he ale jazda:)

no dobra, czekam na ciag dalszy opowiesci;)
wredotka   
15 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

To jest silniejsze ode mnie...

:D;)

Jak pisałem wcześniej- gdy próbowałem kiedyś napisać dłuższe powieści to maksymalnie wychodziły mi dwa rozdziały i się wypalałem

nic na siłę;)
opowieści, które mają he he powstać, zwykle piszą się same;)

Może i tak, ale to (...)

ok, no przecież żartuję;)

Te sytuacje się przeplatają, tak?

Bohaterowie personifikują (uosabiają) tak zwane mądrości życiowe, jak w przypadku paskudnej żony- agresja wyzwala agresję he he;)

Trochę starasz się pisać jak kobieta, to znaczy z "kobiecej perspektywy", ale to taki naiwny punkt widzenia, nastoletni. Ta uwaga dotyczy sposobu myślenia tej Ani;)

Ciekawe jak sobie te stare pryki poradzą ze synem?
;):)

Detale są konieczne do zbudowania atmosfery. Kiedy chcesz oddać klimat, nastrój towarzyszący jakimś zdarzeniom, a nie sytuacje samą w sobie. Wtedy ważne są opisy.

I umiejętność dobrania słów tak, by tą aurę w pełni oddały. To jest trudne przy limicie słów, do zrobienia, ale nie będzie to mistrzostwo świata;)

Czytałam ostatnio książkę jakiejś młodej polskiej autorki. Na dobrą sprawę nie było w niej nic odkrywczego, żadnego drugiego dna, żadnego przesłania.

A mimo wszystko lektura wciągała. Właśnie przez te drugoplanowe, mniej istotne szczególiki... tło wydarzeń.

Ale podoba mi się tendencja do skracania i skupienia się na istocie sprawy. Taki zabieg sprawia, że pisanina jest łatwiej przyswajalna.
Też mnie w liceum irytowały przydługawe monologi Dostojewskiego i Sienkiewicza, i się wkurzałam, bo interesowało mnie co będzie dalej, a oni swoje;)

WW akt I

Nie miał szans. Osaczony przez jej wojowników, zaczynał rozumieć, że tym razem nie wygra. Na placu boju pozostał sam.
Oni nie biorą jeńców, przemknęło mu przez głowę. Choć to akurat najmniej go martwiło.
Przyglądała się scenie z właściwym sobie chłodem i opanowaniem. Ostatni raz spróbował spojrzeć jej w oczy.
Wolno, od niechcenia uniosła czarną woalkę.

i ścieżka dźwiękowa:)

youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GdWhlo9b9zg

;)
wredotka   
15 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

(Kurka... to pisanie wpadło mi w nałóg... będę musiał spróbować ograniczać...)

Liberum (kurka:) veto! :)

Pisz, pisz, a wręcz olać te 55, 60 czy 80 słów;)
To i tak tylko ściema, bo dzielisz przypowieści he he na rozdziały;)
wredotka   
15 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

...a do tekstu "kochanie", tego o heksowatej żonie, to pewnie będzie smutne zakończenie zamiast prologu? :)

no coś w tym jest, coś w tym jest;)

Wysłannik Watykanu

Wojownik usiadł na ziemi, u jej stóp. Ostatnie, słabe promienie dnia migotliwie przekradały się przez szkło witraży. Niepewnie i nieśmiało, jak każde inne światło ustępujące miejsca nocy.

Wino w kielichu czerwieniło się kolorem krwi, tej samej co właśnie zasychała na ostrzu miecza.
Śmierć i powolne konanie naszym wrogom!- przybliżył puchar do ust uśmiechając się porozumiewawczo.

i ilustracja:

Holender, nie wiedziałam, że tak trudno coś opisać mając do dyspozycji tylko 55 słów:)
wredotka   
14 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

"Człowiek myśli. Bóg się śmieje."

straszne, nie?
;)
wredotka   
14 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

hi hi hi bezbłędne:)

"Świat jest tragedią dla tych, którzy czują i komedią dla tych, którzy myślą"
Nie pamiętam czyje to, zresztą nieważne;)

Uśmiałam się, rozświetliłeś mój zwykle grobowy nastrój.
:D

Oj, w tym tempie będzie trudno dotrzymać ci kroku, że nie wspomnę o rywalizacji...
;)

edit:

to było do dziadka

a Alex to pewnie nie raz nas tu jeszcze pozytywnie zaskoczy;)
wredotka   
14 Dec 2010
Po polsku / Historie 55-ciu słów [35]

Calkiem niezle staruszku:)
Pisanie tekstow o ograniczonej liczbie znakow to, jesli sie nie myle;) takie cwiczenie dla studentow dziennikarstwa.
Na tego typu zabawy/ zadania trafilam tez na forach literackich, na których uzytkownikami sa przyszli he he pisarze i inna cyganeria artystyczna.
Tylko tam poprzeczka jest wyzej podniesiona :)

Takie watki przyciagaja uwage wszelkiej masci bohemy, i wesolych ludzi, tych co w necie maja dosc politykierstwa i wiecznych klotni.
Zawsze to ciekawsze, niz setny raz trafiac na wpisy ludzi, dla ktorych szczytem intelektualnych mozliwosci jest wysilenie sie na jakas drobna uszczypliwosc, sarkazm albo ironie.

No i w dodatku nalezy przy takich okazjach uruchomic wyobraznie;)

Wczoraj w temacie obok (skojarzenia), przemile uzytkowniczki tego forum tez wpadly na pomysl takiej interaktywnej zabawy (pisanie krotkich opowiastek).
Trzy alternatywne scenariusze mi sie przez to potem "przysnily", z tym samym he he bohaterem w roli glownej;) Nie ma tego zlego... przy wolnej chwili na pewno je opisze.

Tematyka jaka podejmusz w swoich historyjkach ma zmusic do zastanowienia sie, do myslenia. Obyczajowosc i dylematy moralne... taka etyka w praktyce;)
Nie podajesz gotowej odpowiedzi, jakiego wyboru dokonac, jaka decyzje w danej sytuacji podjac, ani jak sie zachowac.
Czytelnik nie jest tu jedynie swiadkiem zdarzen. Bardzo latwo moze sie "wczuc w role" i utozsamic z opisywanymi postaciami i sytuacjami.

Chyba najbardziej podoba mi sie przypadek faceta, który w przyplywie chrzescijanskiego nastroju he he he oddaje bezdomnemu plaszcz. Razem z kluczykami do samochodu:D

Tez sie nudze nocami. Z mila checia kiedys doleje oliwki do ognia, dodajac jakas opowiastke zahaczajaca na przyklad o eutanazje albo szatansko- torunskie radyjko.
Pomysl przedni;)
wredotka   
13 Dec 2010
Po polsku / anonimowa ankieta dla Polaków przebywających na Wyspach (na potrzeby pracy dyplomowej) [11]

Też nie czytuję regulaminów hi hi hi
to taka nasza stara tradycja;)

Na tym forum jest paru Polaków, ale oni wolą rozmawiać po angielsku.
Ok, na priva wysyłam ci drogowskazy do tych, których szukasz. Do fajnych ludzi;)
Trochę tego jest, ale przynajmniej nic nie będziesz musiał tłumaczyć.

(to znaczy jak dojdę do tego jak tu się sekretną korespondencje wysyła he he)
wredotka   
11 Dec 2010
Po polsku / Konopielka, Smieszny filmik [13]

A to moja ulubiona scena (...)

No tak, w europejskim kręgu kulturowym faceci wiedzą jakie jest ich miejsce w szeregu i jak się zachowywać;)
(nie mogłam się opanować:D:P;)

Romantyczność pojmowaną potocznie, każdy i tak sobie rozumie po swojemu. Chyba nie potrafię wybrać ulubionej "romantycznej" sceny.
Zapewne będzie się to wiązać z galopem, gwałtownością, nieopanowaniem, impulsywnością i spontanicznością (jako przeciwwaga/ kontra dla wyrafinowania, ogłady i dobrych manier he he).

Ale wymyśliłam :-0 :)

No dobra, najlepsze polskie filmy. To chyba jest tak, że będą one zrozumiałe tylko i wyłącznie dla nas he he:)
Trudno wymagać, żeby jakiś obcokrajowiec zrozumiał humor "Rejsu" albo "Misia".
Albo takie "Sanatorium pod klepsydrą" czy "Pożegnanie jesieni". Z tą "skazą" na duszy się trzeba urodzić:)
A może to przez rodziców, bo jak dziecku od małego Mickiewicza recytują do poduszki, to potem efekty są takie a nie inne;)

Wracając do galopu;) taki film mi się przypomniał:
Czarne chmury


wredotka   
11 Dec 2010
Po polsku / Konopielka, Smieszny filmik [13]

A w sumie, to przecież ten temat można wykorzystać do wklejania najlepszych scen filmowych i niezapomnianych filmów polskich.
Tego typu tematy, istnieją na wszystkich polskich forach.

Konopielka i Rękopis... to klasyki, a więc dorzucimy Pana Wołodyjowskiego;)
...
wredotka   
10 Dec 2010
Po polsku / Tragedia jezykowa, czyli "stay on topic" LOL. [95]

Dzień świra kontynuacja, czyli nowe oblicze inteligencji werbalnej:

"Rozmowa nastolatek:
- Zaloguj się na fejsa i zalajkuj moje słitaśne focie, plz.
- Jush się robi"


ponglish.org/