The BEST Guide to POLAND
Unanswered  |  Archives 
 
 
User: Guest

Home / Po polsku  % width posts: 94

Sprawiedliwy z Gniewczyny


OP Torq
6 Apr 2011 #61
Niestety to Pan się myli

No cóż - ja podałem dowody (źródła) na to co napisałem. Pani nie tylko tego nie zrobiła,
ale jeszcze zaczęła Pani opowiadać nam coś o 7 milionach żydów w Polsce i zrobiło się
śmiesznie.

i snuje wizje jakoby w każdym polskim powiecie doszło do takich mordów

W takim razie proszę zacytować fragment, którejkolwiek z moich wypowiedzi, w którym "snuję wizję
jakoby w każdym polskim powiecie doszło do takich mordów".

gratuluję bystrości umysłu.

Gratuluję umiejętności czytania ze zrozumieniem, wiedzy historycznej i wprawy w korzystaniu ze źródeł.
Powodzenia w innych internetowych dyskusjach - wróżę Pani wiele sukcesów.
andzia m
6 Apr 2011 #62
gratuluję bystrości umysłu .

Czytam Pani posty i niemal w każdym jest Pani niemiła wobec zupełnie obcych sobie ludzi. Może warto by zmienić nastawienie i nie wyzywać nikogo od głupków zanim się nie pozna kto kim jest? Bardzo źle o Pani to wszystko świadczy. Co więcej wpisuje się Pani idealnie w często zarzucany nam Polakom stereotyp ludzi kłótliwych, bezkrytycznych wobec siebie (ale jednak wewnętrznie zakompleksionych). Zarzuciła Pani wielu osobom na tym forum złe intencje, podczas gdy intencje tych osób były co najmniej neutralne. Lodz the boat coś mówił o grzeczności na tym forum, czytała Pani?
Monia
6 Apr 2011 #63
Zarzuciła Pani wielu osobom na tym forum złe intencje, podczas gdy intencje tych osób były co najmniej neutralne.

Wie Pan , co ,jest Pan śmieszny!!!!
Jak nie ma Pan nic mądrego do powiedzenia to niech Pan zakończy dyskusję, a nie podszywa się pod anonimowe posty.

Nie będę odpowiadać na Pana dalsze wypowiedzi , bo mnie nie frapuje ten temat i i szkoda mi mojego czasu .Temat, który Pan drąży nie interesuje mnie , aż tak , żeby go zgłębiać . Nie porozumiemy się w tej kwestii , ma Pan jak widzę żydowskie pochodzenie, więc zawsze będzie Pan szukał winnych wśród Polaków . Może zająłby się Pan zgłębianiem tematu ( na tym polskim forum ) o kolaboracji Żydów z Nazistami w czasie II Wojny Światowej , kim byli kapo w obozach koncentracyjnych , kto pełnił funkcje policji w getcie warszawskim , kto przygotowywał listy więźniów do Oświęcimia .

Niech sobie Pan poczyta książki J. Kosińskiego . Jak Pan może żyć w kraju tak przepełniony nienawiścią do jego mieszkańców .
andzia m
6 Apr 2011 #64
Wie Pan , co ,jest Pan śmieszny!!!!
Jak nie ma Pan nic mądrego do powiedzenia to niech Pan zakończy dyskusję, a nie podszywa się pod anonimowe posty.

hehe, to nie Torq tylko ja andzia! haha

Jak Pan może żyć w kraju tak przepełniony nienawiścią do jego mieszkańców .

lol
Poczytaj sobie lepiej inne posty Torqa to zobaczysz, jak bardzo się ośmieszyłaś.
OP Torq
6 Apr 2011 #65
Andzi dziękuję za poparcie i za poczucie humoru, a jeżeli chodzi o panią Monię, to pozwolę sobie
tylko zacytować...

Wie Pan , co ,jest Pan śmieszny!!!! Jak nie ma Pan nic mądrego do powiedzenia to niech Pan zakończy
dyskusję, a nie podszywa się pod anonimowe posty.
(...)
ma Pan jak widzę żydowskie pochodzenie
(...)
Jak Pan może żyć w kraju tak przepełniony nienawiścią do jego mieszkańców .

...i nic więcej właściwie nie muszę dodawać. W końcu jest Wielki Post, więc nie będę się nad
panią Monią pastwił (chociaż mógłybym :)).
strzyga 2 | 993
6 Apr 2011 #66
NOTA PROTESTACYJNA

Ostra, protestacyjna nota:
- Nieprawdą jest, jakoby w naszym mieście
Zjawił się ptak o kształcie kota
I wysiadywał jaja w gnieździe.

Wszelkie na ten temat informacje
Opublikowane w wiadomej audycji
Są to ordynarne prowokacje
Spreparowane z określonych pozycji.

Przez rozmaitych wyciepków i niedonosków
Przy umyślnym zachwianiu proporcji,
Więc zastrzegamy sobie prawo wyciągnięcia ostatecznych wniosków
I zastosowania retorsji

Oraz opublikowania prac na ten temat,
Które nasi naukowcy już przygotowują,
Zwłaszcza że ptaków o kształcie kota w ogóle nie ma.
I jaj w gniazdach nie wysiadują.

Natomiast, faktycznie, w ogrodzie Jana Dreptaka
Przy ulicy imienia Bohaterskich Mężów Brydżit Bardo,
Zjawił się kot o kształcie ptaka,
I zażądał dwóch jajek na twardo,

Tak więc kot ptaszkokształtny
Nie zaś kotokształtny ptak,
Co zaświadcza weterynarz Józef Pikantny,
I zootechnik Alojzy Kłak,

Oraz farmaceuta Zdzisław Ciemieniucha,
A tamtą wiadomość, która nam ubliża
Wyssaliście z własnego, brudnego palucha!
- Społeczeństwo,
i Senat
Kocmyrza.

A. Waligórski
Monia
6 Apr 2011 #67
hehe, to nie Torq tylko ja andzia! haha

Pisz Pan sobie co chce , więcej nie będę odpowiadać na głupoty
alexw68
6 Apr 2011 #68
więcej nie będę odpowiadać

Za tę ulgę, slicznie dziękujemy.
andzia m
6 Apr 2011 #69
Pisz Pan sobie co chce , więcej nie będę odpowiadać na głupoty

Choć pójdziemy do moderatora i zapytamy się czy moje IP pokrywa się z IP Torqa. Co ty na to? Nie będzie ci głupio jeśli okaże się, że rozmawiasz z zupełnie inną osobą?

quote=alexw68]Za tę ulgę, slicznie dziękujemy.[/quote]

Niestety z angielskojęzyczną częścią forum nie dała sobie spokoju. Teraz oskarżyła Davida Leneve o bycie Żydem, bo zrobił fotki obskurnej kamienicy w Warszawie... i jak tu się nie wstydzić własnych rodaków?
alexw68
6 Apr 2011 #70
i jak tu się nie wstydzić własnych rodaków?

Spoko, Angolem jestem, i dokładnie wiem, że teksty pani M nie są w ogóle reprezentatywne. Więc, Polaku, musisz się z Siebie dumnym czuć :)
wredotka 5 | 297
6 Apr 2011 #71
Andzia cudzoziemcy nie wyrabiają sobie o nas opinii na podstawie wpisów jednej osoby.
Co zresztą Alex ochoczo właśnie potwierdził;)
Wyluzuj;)

PS.
Nsze IP (moje i Alexa) też są inne;)
strzyga 2 | 993
6 Apr 2011 #72
i jak tu się nie wstydzić własnych rodaków?

E tam ;)
Jak to mawiała kiedyś pewna moja znajoma: życie jest bogate we formy, a i w treści niebiedne.
Bzibzioh
6 Apr 2011 #73
Niestety z angielskojęzyczną częścią forum nie dała sobie spokoju. Teraz oskarżyła Davida Leneve o bycie Żydem, bo zrobił fotki obskurnej kamienicy w Warszawie...

Tak przy okazji: o co chodzi w tamtym wątku, tak w skrócie? bo widzę 5 stron a nie chce mi się czytać następnej bezsensownej pyskówki.
strzyga 2 | 993
6 Apr 2011 #74
Tak przy okazji: o co chodzi w tamtym wątku, tak w skrócie?

hmmm, o wiele prosisz :)

Guardian zamieścił fotoreportaż z Wawy autorstwa Davida Levine'a.
I teraz:

punkt widzenia A: zdjęcia są szare, brzydkie, tendencyjnie wykadrowane i w ogóle tendencyjne. Wiadomo kto za tym stoi i pod płaszczykiem czego. W tej chwili facet obrywa już i za nazwisko. Powinien fotografować wyłącznie uśmiechniętych studentów na Starówce i nowe apartamentowce.

Punkt widzenia B: zdjęcia są niezłe, mają klimat, a poza tym tam naprawdę tak wygląda.
andzia m
6 Apr 2011 #75
Tak przy okazji: o co chodzi w tamtym wątku, tak w skrócie? bo widzę 5 stron a nie chce mi się czytać następnej bezsensownej pyskówki.

Ktoś się obraził, że fotograf Guardiana (David Levene) zrobił zdjęcia baru mlecznego i Ursusa zamiast drapaczy chmur w Śródmieściu.
pgtx 29 | 3,145
6 Apr 2011 #76
paranoja... dzis czytalam artykul na necie o ulicy Nowy Swiat widzianej od podworka... to najpiekniejsza ulica w Warszawie, ale od podworka to wyglada jak slamsy jakies... czego sie tu wstydzic, a to Polska wlasnie...
Bzibzioh
6 Apr 2011 #77
hmmm, o wiele prosisz :)

You are the best :)
andzia m
6 Apr 2011 #78
czego sie tu wstydzic, a to Polska wlasnie...

wstydzić się nie wstydzę, ale czasami zastanawia mnie ta fascynacja Polską brudną, zaniedbaną... dla nas to codzienność, ale widzę, że dla obcokrajowców to jakieś novum - coś co czego w swoich przebogatych krajach już dawno nie widzieli... z drugiej strony może jestem hipokrytką, bo sama lubię oglądać np. archiwalne filmiki przedstawiające Bronx w latach 70. i 80. ;]
pgtx 29 | 3,145
6 Apr 2011 #79
dla nas to codzienność, ale widzę, że dla obcokrajowców to jakieś novum - coś co czego w swoich przebogatych krajach już dawno nie widzieli...

kazdy obcokrajowiec widzi brud u siebie, a to i sie cieszy jak zobaczy u kogos innego, nie....
aphrodisiac 11 | 2,437
6 Apr 2011 #80
a to i sie cieszy jak zobaczy u kogos innego, nie....

brud jest wszedzie, trzeba go tylko znalezc.
pgtx 29 | 3,145
6 Apr 2011 #81
brud jest wszedzie

dokladnie...
Marynka11 4 | 673
6 Apr 2011 #82
coś co czego w swoich przebogatych krajach już dawno nie widzieli... z drugiej strony może jestem hipokrytką, bo sama lubię oglądać np. archiwalne filmiki przedstawiające Bronx w latach 70. i 80. ;]

Kiedy po raz pierewszy przejezdzalam przes ghetto w Trenton, New Jersey (najbogatszym stanie w unii) to musialam sie kilka razy uszczypnac, czy mi sie to nie sni. Ale tam zaden fotograf nie pojdzie z aparatem, bo mu ten aparat zabiora a sam dostanie w leb.
strzyga 2 | 993
6 Apr 2011 #83
coś co czego w swoich przebogatych krajach już dawno nie widzieli...

bo ja wiem, czy nie widzieli?
nie wiem, jak w Szwajcarii czy w Norwegii, ale w innych krajach widzieli niejedno, chyba że specjalnie odwracali głowy, żeby nie patrzeć.
Myślę, że to nie o to chodzi, że syfu nie widzieli. Ale takie różne relikty komunizmu są po prostu ciekawe dla Zachodu, podobnie jak stare kamienice, z których obłazi i osypuje się ileś tam warstw historii. Pocztówki szybko się nudzą, a w takich miejscach widać życie, czas, zmiany.

Zresztą. Kiedyś, młodą gęsią będąc, znalazłam się w Nowym Jorku i znajomy Amerykanin, który robił mi w tych pierwszych dniach za przewodnika, zapytał, co chciałabym zobaczyć najpierw. Ja bez zastanowienia walnęłam: Times Square, bo to najlepiej znałam z filmów, na co jego wyraźnie zatchnęło, zzieleniał trochę na twarzy i wykrztusił: - B...b...but it's filthy!

Z drugiej strony czytałam też o jakimś Francuzie, który do tego stopnia był zafascynowany Kieślowskim, że przyjechał do Polski specjalnie po to, żeby sobie obejrzeć Ursynów. I zwiedzał go nabożnie, jakby to było Notre Dame.

Z trzeciej strony, popatrz na przykład na reportaże z Rosji w polskich mediach. Co jest tam dla nas ciekawe, to że mają McDonalda?

Tak że wszystko tu jest względne :)

You are the best :)

oj, ale mi podniosłaś endorfiny ;)
Marynka11 4 | 673
6 Apr 2011 #84
Ja bez zastanowienia walnęłam: Times Square, bo to najlepiej znałam z filmów, na co jego wyraźnie zatchnęło, zzieleniał trochę na twarzy i wykrztusił: - B...b...but it's filthy!

Dzieki Gullianiemu teraz tam kwitnie zycie i naprawde wyglada jak na filmach :)
strzyga 2 | 993
6 Apr 2011 #85
To było jeszcze przed Giulianim :)
Bzibzioh
6 Apr 2011 #86
Tak że wszystko tu jest względne :)

Każdy ma inny punkt odniesienia i co innego jest dla niego ciekawe albo szokujące. Mnie tam na przykład zaskoczyły druty kolczaste na parkanach koło eleganckich kamienic na Manhatanie. I totalny smród. Indywidualna wrażliwość odbiorcy.
andzia m
6 Apr 2011 #87
I totalny smród

Że śmierdzi to wiele osób tak twierdzi. Już to nie raz słyszałam, że Nowy Jork to najbardziej cuchnące miasto świata...
E Nori
10 Apr 2011 #88
Rozumiem, że rozmowy z rodziną mogą być bardzo cennym źródłem informacji, ale na przykład
moi dziadkowie mają zupełnie odmienne spojrzenie na sprawę "szkodliwości" Żydów, a też przeżyli
wojnę i okupację.

Szkodliwości? Czy ja coś wspominałem o szkodliwości?
Wojna i okupacja powodowały zdemoralizowanie, zdziczenie i temu podobne zjawiska, Niemcy nie byli zainteresowani zwalczaniem zwykłego bandytyzmu jeśli nie był dla nich szkodliwy.

Pilnowaniem porządku i ochroną ludności miejscowej, zajmowały się związki samoobrony, przyporządkowane AK lub niezalezienie jak NSZ, jedne i drugie zwalczały bandytyzm i ochraniały miejscowa ludność. Nie miało większego znaczenia, czy bandyta był etnicznie żydem, polakiem czy czym innym, - po pierwsze był bandytą.

Istnieli bandyci żydowscy - dlatego pytałem czy Żydzi zawsze byli ofiarami - bo to nieprawda, ale o tym innym razem.

Teraz z opowieści rodzinnych; gdzieś pod koniec niemieckiej okupacji pewien niezbyt ciekawy typ, spotkał przypadkiem Żyda,który ukrywał się oczywiście u pewnej rodziny i był już pewny tego, że przeżyje, typ ów zastrzelił go bo mu się spodobała jego czapka, na tyle tez był głupi i zdemoralizowany, że się tym przechwalał po pijanemu.

Inny obrazek, pewien polski obywatel z absolutnie żydowskiej rodzinki zarówno ze strony ojca jak i matki, miał tyle szczęścia, ze przez cala okupacje przechowywało go kilkanaście osób powiązanych tak czy inaczej z AK; jak tylko groziło ze Niemcy mogą sprawdzać daną kryjówkę, Organizacja przenosiła go w inne bezpieczne miejsce.

Przyszli sowieci, osobnik ten podziękował za opiekę i się ulotnił, podobno w poszukiwaniu rodziny, pokazał się w okolicy po jakimś czasie, wskazując dla NKWD ludzi związanych z Organizacją, tych samych, którzy uratowali mu życie.

Bohaterów obu tych opowieści spotkał ten sam los - Organizacja zlikwidowała chwasty.
Ciekawy jestem Twoich wniosków - jaki jest morał tych opowieści?

No, ale przecież ja właśnie wystąpiłem przeciwko jednostronności w ocenianiu postaw Polaków
wobec Żydów.

A co z jednostronnością oceniania postawy Żydów wobec Polaków.
pawian 224 | 24,465
10 Apr 2011 #89
wstydzić się nie wstydzę, ale czasami zastanawia mnie ta fascynacja Polską brudną, zaniedbaną... dla nas to codzienność, ale widzę, że dla obcokrajowców to jakieś novum - coś co czego w swoich przebogatych krajach już dawno nie widzieli...

Coś w tym jest. Na stronce ze zdjęciami z Krakowa mam taki wątek pt. Ugly Krakow gdzie pokazane są jakieś obskurne ruiny, śmieci, Szkieletory itp. Trzeba przyznać że należy do najliczniej odwiedzanych tak że przebił nawet wątek o Damie z £asiczką (reportaż z wycieczki do muzeum).

PS. Dyskusja o Żydach i Polakach - na dużym poziomie (z jednym wyjątkiem: pewna młoda pani była jednak ciągle niepoważna).

Przy okazji wręczania tegorocznej Nagrody im. ks. Stanisława Musiała, krakowski Klub Chrześcijan
i Żydów "Przymierze" uhonorował Tadeusza Markiela.

Cała relacja Markiela tutaj. Dość drastyczna, nie na słabe nerwy.
holocaustresearch.pl/index.php?show=462
E Nori
15 Apr 2011 #90
Rozumiem, że to koniec naszej rozmowy?

Home / Po polsku / Sprawiedliwy z Gniewczyny