Nocna zmiana nudnooo

Alien ,ty mieokszesany byku. Bez pozwolenie i oczyszczenia gumowców wlazłeś na stronę mocnej zmiany, ktora wyłącznie do mnie należy, co najmniej od 2019

roku, to znaczy z czasów o wiele ciekawszych od dzisiejszych. Zresztą przeczytaj cały watek a sam się przekonasz, ze mowie prawdę.
Zwróć uwagę na Kaprys i jej piękna polszczyznę. Wielka to strata, gdyz odeszła śmiercią człowieka sprawiedliwego.RIP powabne Kaprytsiatko:::)))

Na mocnej zmianie bardzo nudno, przez trzy lata nic tu sie nie działo. Może trzeba kogoś nowego do niej przyciągnąc, jakiegoś nocnego Marka.

Alien, mowisz poważnie?Jakiegoś nocnego marka? Najazd na cmentarz proponujesz, nie mam pewności, ze takie posuniecie byłoby legalne.Zauważ ze watek pisany po polsku, co znaczy,ze nawet nieboszczyk, zgody nie wyrazi, gdyż polski na rodaków działa jak kryptonit. Chyba, ze jakiś alien, nawinie się przez pomyłkę:::)))

Ty zboku! A więc jednak miałem rację w innym wątku. Ha!

Ciekawi ludzie tu kiedyś byli jak chćby @LittleMissNasty0 czy niejaki @Rich Mazur.

A to nie była ta sama osoba w różnych wcieleniach???

Matko Boska Piekutowska !! Rich Mazur jest nasty?

Tak, na forum gra rolę skurwysyna. hahaha Ale ktoś pisał że w prawdziwym życiu to przemiły starszy pan bardzo uprzejmy i dżentelmeński dla kobiet i murzynów których tutaj nienawidzi.

Prawdziwy Dr. Jekyll i Mr Hyde.

A wszystko dlatego że rodzice się nim nie zajmowali tylko robili karierę. Ten uraz został w jego psychice do dziś.

Ciemno za oknem, ciepło i cykady cykają. Skąd one wiedzą że teraz ich żaden ptak nie zje bo ptaki w nocy zle widzą i śpią. Nad ranem jak świta nie usłyszysz ani jednej cykady.

Jesteś na wczasach w tych jankeskich lasach gdzie napierdalają cykady??? :):)

Siedze w domu, dobranoc i dziendobry w jednym, jest 12.00.

Kongres, wielka sala, pełna ludzi, prelegent mówiący monotonnym głosem, zawartość tlenu w powietrzu powoli spada, zawartość dwutlenku węgla wzrasta, zaraz zasnę, tak nudno. W przerwie walczyłem z bananem który nie chciał się otworzyć, czemu nie wymyślili jeszcze samootwierających się bananów, albo czemu nie jestem małpą. Nie wiem po co ludzie potrzebują tabletki nasenne. Wystarczy posłuchać akademickiego wykładu i zanim dojdzie do połowy już się śpi.

Pojechałeś jako delegat na zjazd chińskiej parti komunistycznej??? Wow, nie mówiłeś nam że znasz chiński. Super.


A masz nadal swoje własne zęby? To masz je po małpach, pamietaj, więc nie musisz być małpą żeby obierać banany. Nadgryzasz u góry i zdzierasz skórkę. Proste.

Nie mówiłem też że jestem komunistą, bo....nie jestem, a w bananach odłamuję ogonek a jak się nie da to się wkurzam.

Dzisiaj jeszcze nie zasnąłem. Ciekawe wykłady o sztucznej inteligencji. Chociaż ja preferuję prawdziwą inteligencję a nie sztuczną. Ciekawe czy powiedzą jeszcze coś o UFO?

Masz dwa wyjścia -
1/ albo nosić mały nożyk do otwierania banana. Ale Cię wtedy nie wpuszczą na salę - zostaniesz aresztowany jako potencjalny terrorysta.
2/ albo wyhodować długi paznokieć na ostatnim palcu w tym samym celu. Jak go sobie naostrzysz, to skurwiel będzie ciął słoninę grubą na 3 palce. Z bananem da radę w sekundę.

@pawian
Wczoraj zrezygnowałem z banana, wziąłem wielką mandarynkę. Tu sprawa jest prosta. Wkładasz palec w dupkę i odrywasz skórkę. Mandarynka otwarta.

I bardzo dobrze. Zostaw banany innym naczelnym.

@pawian
Inni naczelni to jedzä dzisiaj osmiorniczki a nie banany, a ja banany lubię, szczególnie świeże takie co kwiczą na zębach jak ugryziesz.

To nie dla mnie. Ja czekam aż banan zczernieje i zmięknie że robi się z niego galareta w środku. Wtedy jem go łyżeczką. Często na lekcji a jak uczniowie się pytają skąd taki banan to mówię że z Afryki bo czarny. Jasne, nie?

Ciekawe, ciekawe, podobno kobiety gustują w czarnych. Bananach oczywiście.

Wątpię. Za miękie. Ja jem łyżeczką, jak ciastko.

Zboczuchy lol

m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0fLfyXQLVhK98zdUSpt3cix54KBc7Vuqi4DNGeEBq92FuZxPuUPvsg8bMYQBYbPhEl&id=100044407387048

;D

Swoją drogą ciekawe ile Jaro w młodości pił, że taki bezdzietny :)

Bezdzietny który uważa że ma pojęcie o rodzeniu dzieci to tak jak ksiądz który uważa że ma pojęcie o małżeństwie.

@Alien
Nie zupełnie, ksiądz (katolicki oczywiście) wysłuchuje mnóstwo małżeństw i o ich problemach. Często nawet o rzeczach nie związane z wiarą lub relacji z Panem Bogiem by pomóc i wysłuchać, czasem nawet być arbitrem. Co jest bardzo dawną tradycją, tylko tuman i nieuk by wypowiadał takie brednie

@Kashub1410, sądzę, że człowiek wie tak naprawdę jakie coś jest dopiero gdy tego sam doświadczy. Na przykład można komuś opisać jaki smak ma mango, ale dopóki sam nie spróbuje, po prostu nie będzie wiedział jak taki owoc smakuje.

@Paulina
Prawda, ale taki argument liczy się głównie dla osoby która ma za cel doznawać poczucie rozkoszy i smaków.

Osoba która podchodzi do jedzenia bardziej w formie lekarstwa, to się liczy o wiele mniej.

Nieprawda. Z tym owocem i smakiem to przecież był tylko przykład i metafora.


...musi mieć bardzo smutne życie lol