Tak naprawdę, płci jest 74 plus jedna mająca cechy płci mieszanej (płeć transdżenderowa).
ups na Ziemowita mialo byc
Ja nie jestem dobry w rymowankach.
Twój Polski jest OK, ale nie na poziomie native speaker.
Tak naprawdę, język polski RM
jest na poziomie tzw. rodzimego mówcy. Robi on wszakże błędy charakterystyczne dla osoby długotrwale przebywającej w środowisku anglojęzycznym i mówiącej głównie po angielsku, ale są to błędy inne od błędów osoby, która nauczyła się polskiego w okresie dorosłości. Widać też, że RM przez cały ten swój "angielskojęzyczny" czas miał jakąś sporadyczną styczność z językiem polskim, gdyż w przeciwnym wypadku robiłby jeszcze więcej błędów.
Wyrażenie "forum hard drive" jest najlepszym przykładem wpływu języka angielskiego na piszącego:
One sie boja ze forum hard drive sie przeladuje i wybuchnie.
Piszący nie zna polskiego odpowiednika "hard drive", więc całkiem słusznie woli użyć słów angielskich w obawie, by nie wymyśleć jakiegoś językowego "potworka", który stałby się powodem do kolejnego obśmiania jego znajomości polskiego przez innych forumowiczów. Jednak najbardziej charakterystycznym dowodem wpływu języka angielskiego na piszącego jest użycie słowa 'forum' przed 'hard drive'. Jest to ewidentna kalka angielskiego "forum's hard drive", zaś piszący - nie wiedząc jak sobie poradzić z oddaniem tego wyrażenia w języku polskim - woli pozostawić tu oryginalną składnię języka angielskiego.
Istotną przesłanką ku temu, żeby uznać piszącego za 'native speakera' języka polskiego, jest prawidłowe użycie przez niego formy 'one' w cytowanym zdaniu. Jestem przekonany, że znakomita większość nie-Polaków, którzy uczyli się polskiego, prawdopodobnie nie wychwyciłaby tej subtelności i zamiast prawidłowej tutaj formy 'one', użyłaby znacznie częściej stosowanej formy 'oni'.