@Novichok, to są historyczne fakty, których się w polskich szkołach uczy. Ty w czasach komunistycznych oczywiście nie mogłeś się o tym uczyć w szkole:
pl.m.wikipedia.org/wiki/Gwa%C5%82ty_Armii_Czerwonej_w_Polsce
Najgorzej było na Śląsku, bo Sowieci myśleli, że to już III Rzesza:
historia.interia.pl/prl/news-tragedia-gornoslaska-czerwonoarmisci-robili-co-chcieli,nId,4352487
"- O ile już te
masowe mordy są szokujące, bo zabija się nawet
po kilkaset osób w jednej miejscowości, to należy również wspomnieć o przemocy wobec kobiet. Ta była powszechna. W niektórych miejscowościach Sowieci zgwałcili wszystkie kobiety, o czym mówią nawet polskie powojenne źródła.
Skala gwałtów była potworna, gwałcono wszystkie kobiety, również dziewczynki."
Chociaż najgorzej było na Śląsku, to jednak gwałty, mordy i grabieże zdarzały się też w innych częściach Polski. Taka ciekawostka - w moim regionie zostały one nawet udokumentowane przez polską milicję komunistyczną. Np. jeden mężczyzna ze wsi, której nazwy już nie pamiętam, zgłosił na milicję gwałt na żonie i kradzież świni przez trzech żołnierzy Armii Czerwonej. Najpierw ukradli świnię. Potem wieczorem znowu przyszli i chcieli zgwałcić ich córki. Stwierdzili, że to ma być zapłata za to, że Polskę wyzwolili spod okupacji nazistowskiej. Żona tego pana zaczęła wtedy na nich krzyczeć, że nie pozwoli, więc ją zgwałcili zamiast córek "mimo że była chora", jak to ujął jej mąż w milicyjnym raporcie.
I wyobraź sobie, Novichok, że Sowieci kradli nie tylko zegarki i rowery, ale i całe fabryki:
"- Sowieci demontowali całe fabryki do fundamentów. Przykładem może być przedwojenną miejscowość Blachownia Śląska, obecnie dzielnica Kędzierzyna-Koźla, gdzie
zdemontowano w 100 procentach fabrykę benzyny syntetycznej. Proszę dostrzec absurd tej sytuacji. Związek Sowiecki, dysponujący nieograniczonymi zasobami ropy naftowej i gazu ziemnego, kradnie zakład benzyny syntetycznej, której mu się po prostu nie opłaca produkować. To kolejny przykład ogromnego marnotrawstwa."
Kradli też ludzi do przymusowej pracy w ZSRR (jest to opisane w artykule) tak jak to podobno również putinowska Rosja robi teraz z Ukraińcami.
Co to jest ta patologiczna odpowiedz?
To jest patologiczna odpowiedź:
Z ich punktu widzenia Polscy oficerowie byli ich wrogami.