Gruby chłopak

Jeśli twój syn jest gruby czy to znaczy że on ma problemy? N.P. On jest smutny, ma depresję itd.?

Ostatnio zobaczyłem zdjęcie, matka jest szczupła, starszy syn jest gruby a młodszy syn jest szczupła. Co ona powinna zrobić? Jej syn ma około 12 lat.

Kupić mu rower i odgonić od komputera. Ale w tym wieku to już bywa trudne.
Nie dawać pieniędzy na colę i podobne. (Też trudne).
Poza tym 12-latek zaraz zacznie rosnąć jak opętany i jest szansa, że to wszystko spali.

Częściowa, ale bardzo dobra, odpowiedź na to pytanie znajduje się w książce Achima Petersa "Samolubny mózg. Dlaczego diety nie działają?". Tytuł oryginalny dzieła: Achim Peters, "Das Egoistische Gehirn". Kluczowe pojęcie tej książki to pojęcie "brain pull", nawet nie tłumaczone tam na język polski. Nie wiem nawet czy istnieje tłumaczenie tej książki na angielski.

i na czym polega ''brain pull''?

Dzięki Strzyga

Nim gruby schudnie tym chudy zdechnie

On może mieć depresję. Kiedy byłem młody, miałem ważny problem z nadwagą i byłem w depresji. To jest bardzo trudne dla dorosłych porozmawiać z nastolatkami, to wiem szczególnie ponieważ pamiętam jak ja byłem. Ale chyba jest możliwość pomóc takie dziecko jeśli dorośli są otwarte ludzie, nie mają pretensji albo uprzedzenia, skłonni do krytycznych osądzeni, jeśli są gotowi na wszystko porozmawiać z ich dzieckiem. Ono to może czuć, dostrzegać. Ale na końcu, to jest jego wybór. Tylko on może się zmienić.

Najważniejsze jest, co ów syn pakuje do buzi, każdy człowiek ma inną przemianę materii, inną tolerancję organizmu na stres, również tzw. stres komórkowy, kiedy to organizm nie radzi sobie z dużą ilością konserwantów, węglowodanów i różnej chemii dodawanej do jedzenia. Nie należy wyrzucać dziecku z diety, tego co lubi od razu, tylko umiejętnie stopniowo zastępować zdrowymi i przede wszystkim smacznymi odpowiednikami, warto też zapoznać się z kuchnią pięciu przemian, pisałam o tym na swym blogu: margomaga.blogspot.com Nie należy zwalczać skutków, tylko szukać przyczyny. Miałam podobnie z moim dzieckiem, teraz jest chudy, jak tyczka, nie żebym go głodziła, ale nie daję mu miedzy innymi kurczaków nafaszerowanych wiadomo hormonami, ani słodyczy sklepowych. PozdrawiaM margomaga