Na moim osiedlu kilka lat temu mieszkaniec wszedł do windy i spadł bo nie było kabiny. Nie przeżył
Kabinę ktoś ukradł? Ciekawe, jak ją wyciągnął z szybu. To nie takie proste ...
Ja bym nie wszedł do czegoś co nie ma podłogi, ale okazuje się, że ludzie idą przed siebie na ślepo bezgranicznie ufając naszej cywilizacji