To jak definiujesz klasy wyższe i inteligencję?
Nie wiem dlaczego mowimy o klasach wyzszych. Zgaduje, ze chodzi ci o elity.
Inteligencja to ludzie niezaleni finasowo od panstwa. Czyli cala budzetowka odpada na starcie. Inteligencja to ludzie of integrity, ktorzy wierza w aksjomat ze Polska powienna byc niepodlegla i silna. Moga sie roznic w rozmumnieu tego jak tam dojsc, ale nie kwestionuja celu. Maja tez niezalnie od pogladow to samo dziedzictwo kultrowe polskie.
W skrocie to byli ludzie ktorzy dominwali kulturowo (opniotworczy) klase srednia. To byli ludzie szerokich horyzontow niezaleznie myslacy.
Teraz tego nie ma! Kazdy po studich ma sie za inteligenta. To nie blylo prawda na poczdku lat 90' kiedy tylko 18% spoleczenstwa szlo na studia (20% to sirednie tylu ludzie ktorzy maja wystarczjace IQ by studiowac) Co dopero teraz lol!
Pozatym wiekszosc z tych ludzi pracuje w budzetowce. A inna sprawa, ze pofersura, sedziwei i inni so obsadznie sowietami i to oni nadaja ton.
Sorry za dygresje.
Roznica pomedzy przedowjennym inteligentem A a rzekowmym inteligentem dziszejszym B:
Patrzac na tkz blokersow
A - co zrobic by im pomoc i wyrostwoac by byli wartowsciwymi czlonkami spolecznstwa. Co ja moge zrobic! Chopaki maja potenjal i energie.
B- Co za chamstwo, bydlo i hlota. Takich to by trzeba w klatkach trzymac i jaki wstyd nam robia przed europa! To sa ci prawdziwy polscy, chrzesciajnie. JA jestem lepszy!