Dyrdymałki o Niczem

A tu takie kuriozum

W odpowiedzi na slowa Andrzeja Dudy o tym ze niemiecki brukowiec pisany po Polsku czyli Fakt (to juz moj opis, nie A.Dudy ;-) miesza sie w obrzydliwy sposob do polskich wyborow prezydenckich Die Welt odpowiedzial:

"Kochamy naszych polskich sąsiadów, ale tego rodzaju zastraszanie jest nie do przyjęcia. Wróćmy szybko do cywilizowanego dyskursu. Chcielibyśmy z panem o tym porozmawiać, panie prezydencie Duda."

W te wlasnie slowa Ulf Poschardt, butny szwab zza Odry, zwrocil sie do Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.
Dlatego wlasnie Polonizacja rynku medialnego jest niezbedna...

No tak, bo bardziej normalne jest wzywanie rządów do 'rozmowy' z prywatnymi, niezależnymi mediami i po artykule niekorzystnym dla rządzących oskarżanie o manipulację w wybory zagraniczne rządy.

Jeśli Duda nie chciał, żeby ktoś wrzucił na pierwszą stronę historię o tym jak użył prawa łaski to miał go nie używać.

A co do polonizacji mediów to widać to wolność wolnościowców- wolność ale taka, którą my akceptujemy.

to lepiej, żeby mediami rządził pieniądz (a w istocie kartele)?
Duda się swoim ułaskawieniem nie afiszował, tylko zrobił coś co uważał za słuszne i ma u mnie za to szacunek.

Afiszowal? Ty tak serio? To nie jest jakieś dokonanie, żeby mu przyznawać punkty za skromność. A jeśli uważał to za słuszne to nie powinien się wkurzać, że ktoś to upublicznił. Pieklą się, bo się okazało, że ludziom się to nie spodobało.


A może ludzkie preferencje?

Ty tak serio? Dudę (i nie tylko jego) wkurzyło manipulowanie faktami. Ludziom się nie spodobało głównie dlatego, że m.in Fakt dopuścił się manipulacji. To tak jak z tym pytaniem "Kiedy przestał pan bić żonę'

Nota bene w pierwszej reakcji na publikacje Rzeczpospolitej prof. Maria Płatek w Gazecie Wyborczej uznała, że Duda postąpił słusznie. Mam nadzieję, że wiesz mniej więcej kim jest Maria Płatek

Jakich? Poza krzykliwym tytułem całkowicie normalnym dla tabloidowej prasy? Bardziej mnie martwi przedmiotowe wykorzystanie historii ofiary ale to też nic nowego w tabloidowej prasie.

Czy mi się podoba taki rodzaj dziennikarstwa? Nie. Ale czy idiotyczna jest reakcja na to? Oczywiście. Wzywanie ambasadora do rozmów z prywatnym konglomeratem? Mówienie, że to Niemcy próbują wpływać na wybory...

@Lenka, przede wszystkim jestem zwolennikiem kapitalizmu narodowego i jestem pewny tego ze kapital ma narodowowosc a kluczowe sfery gospodarki jak sektor zbrojeniowy, energetyka, prasa i media, sektor bankowy powinny pozostawac w wiekszosci w polskich prywatnych rekach. W tej sprawie nie zgodzilbym sie np: z Korwinem ale mialbym po drodze z K.Bosakiem, R.Winnickim czy G.Braunem.

Sytuacja podobna jak w Polsce, w ktorej jest bardzo wysoki odsetek prasy zagranicznej gl. niemieckiej, nie wystepuje w zadnym powaznych panstwie europejskim. A prasa to nic innego niz narzedzia do wplywania na myslenie i decyzje mas...

Niemcy czy Francuzi maja swoje regulacje wewnetrznego rynku medialnego, Polska powinna wyzbyc sie naiwnosci i rowniez je posiadac.

Nota bene, gdyby podobna sytuacja, a wiec ataku prasy a nastepnie butnej i chamskiej odpowiedzi dla glowy panstwa, miala miejsce w Wielkiej Brytanii (co oczywiscie by sie nie zdarzylo gdyz Niemcy znaja swoje miejsce w szeregu i wiedza w ktorych krajach moga sobie pozwolic na bezczelnosc) to wiekszosc opinii publicznej stanela by w jendym szeregu obrony, nawet nielubianego, premiera.

Dlaczego?
Dlatego ze swiadomosc spoleczna i polityczna jest taka ze bylby to atak nie tylko na osobe ale przede wszystkim na urzad i powage panstwa. A wiec atak na wszyskich Brytyjczykow i Zjednoczone Krolestwo.

Szanujmy sie bo inaczej nikt nas nie bedzie szanowac.

To jest oczywiście pewien mit, który głoszą prawicowcy i media prawicowe. Trzy główne dzienniki ogólnokrajowe tj. Rzeczpospolita, Gazeta Prawna i Dziennik Gazeta Prawna są w rękach polskich. Dwa z trzech głównycjh kanałów TV w Polsce są w rękach rodzimych (TVP w rękach PiS-u. a Polsat w ręku Zygmunta Solorza).

Gdyby nie było mediów polskich w zagranicznych rękach, obecnie bylibyśmy skazani na monokulturę informacyjną jednej, jedynie słusznej, partii - w łagodniejszych przypadkach, a w przypadkach skrajnych - na zacietrzewiono-toporną partyjną propagandę. Słowem, leninowsko-bolszewicka dialektyka w pełnej krasie.


Jakie to są regulacje (źródła, proszę)?

" 'trzymał córkę, bił po twarzy i wsadzał rękę w jej krocze' " - Panie prezydencie jak pan mógł ułaskawić kogoś takiego' - tutył na okładce Faktu

nie wiem jak brzmi artykuł, ale tytuł jest dokładnie tak jakby ktoś pytał 'od jak dawna nie bije pan żony' - jakby chcieli być obiektywni to by napisali "Prezydent zniósł zakaz zbliżania się pedofilowi (a niech tam im będzie, że pedofil) na wniosek rodziny po tym jak odsiedział wyrok.' Jeśli ty nie widzisz w tym manipulacji to ja ciebie nie rozumiem.

Owszem sztab Dudy odpowiedział brzydko zarzucając Niemcom próbę ingerencji w wybory. Nie pochwalam tego. Wystarczyło bronić swojego dobrego imienia (co jest pewnie dosyć utrudnione na łamach prasy nieprzychylnej prezydentowi).

za PO-PSL wszystkie główne telewizje były w polskich rękach i co w związku z tym

A jeszcze ciekawiej robi sie gdy spojrzymy na media lokalne ktore w 50% naleza do kapitalu niemieckiego i sa kontrolowane przez Polskapresse nalezace do Verlagsgruppe Passau

Dziennik Bałtycki,
Dziennik Łódzki,
Dziennik Zachodni,
Gazeta Krakowska,
Głos Wielkopolski,
Gazeta Wrocławska,
Polska Metropolia Warszawska
Express Bydgoski,
Nowości Dziennik Toruński
Express Ilustrowany,
Kurier Lubelski,
Gazeta Pomorska,
Gazeta Lubuska,
Dziennik Polski,
Kurier Poranny,
Gazeta Współczesna,
Nowa Trybuna Opolska,
Echo Dnia,
Gazeta codzienna Nowiny,
Głos Dziennik Pomorza (Głos Szczeciński, Głos Koszaliński, Głos Pomorza)

A to tylko dzienniki...

pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Press

• 
  
  

Ciesze sie ze zaczynasz przywiazywac wage do zrodel. Kontynuuj na forum te chlubna tradycje.

Oto jak to wyglada w Niemczech.

Niemcy maja system dualny: prywatno-publiczny. Zarowno prywatny jak i publiczny jest kontrolowany przez rzady landow niemieckich.

"(Landespressegesetz), w których mocy pozostaje
również prawo uchwalania ustaw radiowo-telewizyjnych (Landesrundfunkgesetz),
regulujących działalność nadawców publicznych, czy ustaw medialnych
(Landesmediengesetz) wprowadzających porządek w systemie nadawców
prywatnych"

"począwszy od lat 70. kiedy wprowadzono
przepisy przeciwdziałające zjawisku koncentracji kapitału (...) wciąż
ważnym aspektem polityki medialnej krajów związkowych pozostaje kwestia
zapobiegania koncentracji kapitału i ochrony lokalnych rynków"

"Landesmedienanstalten czuwają nad zachowaniem
pluralizmu rynku medialnego, ale również dbają o interes gospodarczy kraju
związkowego, to znaczy, że w procesie koncesyjnym mogą być brane pod uwagę
czynniki wpływające na poprawę warunków całej gospodarki landu, a nie wyłącznie
segmentu mediów."

"Od roku 1997 roku nie ma w
Niemczech ograniczeń związanych z liczbą posiadanych koncesji radiowych czy
telewizyjnych, natomiast zawarta między landami umowa ma na celu
zagwarantowanie pluralizmu opinii publicznej, poprzez zapobieganie zdominowaniu
rynku przez jakiekolwiek przedsiębiorstwo medialne (Przyjętym progiem jest poziom
30% oglądalności lub słuchalności w danym roku dla wszystkich posiadanych przez
przedsiębiorstwo mediów"

instytutstaszica.org/wp-content/uploads/2017/03/IS_koncentracja_mediow_i_jej_zapobieganie_we_Francji_i_Niemczech.pdf

Sytuacja w ktorej media moglyby by skoncentrowane w rekach jednego poteznego operatora, a juz szczegolnie obcego kapitalu (jak ma to miejsce w Polsce w
przypadku Verlagsgruppe Passau) jest tam nie do wyobrazenia. U Niemcow ta forma kontroli dziala, zwazywszy na ich rynek ktory jest calkowicie zdominowany przez podmioty niemieckie. Ale Niemcy to, ciagle jeszcze, panstwo powazne.

Osobiscie wolalbym by w Polsce media byly prywatne lecz pozostajace w rekach polskiego kapitalu, a rynek medialny uregulowany do pewnego pulapu procentowego mediow obcych w kraju. Trzeba brac pod uwage ciagle obecna przewage kapitalu Zachgodnio-europejskiego nad mniejszym kapitalem polskim i chronic strategiczne sektory gospodarki regulacjami. Nawet najwieksze i najpotezniejsze gospodarki swiata to robia poniewaz wiedza jak wazne sa mass media nie tylko z gospodarczego ale z politycznego i spolecznego punktu widzenia.

To są regulacje wynikające z wielu dekad kształtowania się rynku medialnego w tych krajach. A pisiory i ich miłośnicy chcą załatwić wszystko jedną ustawą.

U nas po 1989 biednej Polski nie stać było na inwestycje więc trzeba było szukać kapitału zagranicznego. . Jak słusznie zauważyłeś, repolonizacja mediów w tej chwili oznacza bolszewizację z cenzurą i białymi plamami. Lenin wiecznie żywy, tylko tym razem w wydaniu Pisowskim.

Na szczęście UE nie zgodzi się na to, jak również Amerykanie. Dzisiaj Mosbacher obsobaczyła jedną pisówkę za bełkot o TVN. Kiedyś PiS już próbował mieszać w TVN i musiał podkulić ogon jak zbity kundel kiedy Amerykanie ruszyli na pomoc swojej firmie.

Repolonizacja to taka bajeczka na dobranoc dla prostaczków. Wmawia się im że jak coś będzie polskie to będzie ładnie i przyjemnie. Oczywiście że nie.

Spike, to że Fakt dał Dudę na okładkę wynika z tego że to jest tabloid i chce zarobić na kontrowersji i skandalu. Nie rób z tego jakiejś wielkiej polityki bo nie ma żadnej. Prawackie pisma z polskim kapitałem robią to samo na swoich okładkach bo chcą skandalem przyciągnąć czytelników.

Jak Fakt mieszał z błotem poprzednie ekipy, PO i SLD, to się cieszyłeś, prawda? A teraz się nie podoba jak mieszają naszych czyli prawaków?

Czy kapitał zagraniczny czy polski, tabloid jest tabloidem i kieruje się swoimi komercjalnymi zasadami a nie polityką. Młody jesteś, siedzisz tylko przed tym kompem, czytasz teorie spiskowe o mediach i życia nie znasz. hahaha

@pawian, z prawie kazdego zdania ktore piszesz bije kompleks nizszosci. Czy ty naprawde nie zdajesz sobie z tego sprawy czy po prostu dales za wygrana? Pytam serio, nie zlosliwie, bo jestem zdumiony ta roznica mentalnosci miedzy mlodymi Polakami a tym starej daty, ktorzy uksztaltowali sie w PRL-u?

Nie rozumiem o czym mówisz. Nic a nic. Jakie dałem za wygraną? Nie dałem za wygraną, dalej bronię Polski przed PiSowskim bolszewizmem. Ma być demokracja dla wszystkich a nie tylko PiSowska. Pisiory chcą żeby było tylko po ichniemu a jak chcę pluralizmu i wolności.

Łatwo rezygnujesz z wolnościowych ideałów, jako zwolennik Konfederacji. Ale wiem dlaczego - jak na horyzoncie pojawia się coś niemieckiego, przestajesz racjonalnie myśleć.

Np.


hahaha Czy pisząc to nuciłeś sobie Nie rzucim ziemi skąd nasz ród??? hahaha Mówisz o kompleksach - ja nie mam żadnych natomiast ty masz jakąś obsesję na temat Niemców.


Moja mentalność ukształtowała się pod wpływem komunizmu i mojej niezgody na niego. Parę linijek wyżej napisałem słowo pluralizm - czy wiesz jak my starzy, walczyliśmy o pluralizm w Polsce w latach 1980? Poczytaj sobie o pierwszej Solidarności - naczelnym hasłem po stanie wojennym to było: przywrócić pluralizm.

A dzisiaj PiS chce to wszystko zniszczyć i przywrócić komunę mentalną i faktyczną. Prostaczkom bez pojęcia o historii wmawiają że będzie lepiej. Ja jestem już za stary żeby się nabrać na takie bajeczki. Ale widzę że młodzi się nabierają. :)

taki pluralizm medialny jak był za PO-PSL to ci odpowiadał, rozumiem - 3 główne stacje telewizyjne atakowały opozycję i sprzyjały rządowi - to przecież takie naturalne

Wolnosc Polski powinna polegac na niezaleznosci medialnej, energetycznej, finansowej i budowie fundamentow pod silne i niezalezne panstwo narodowe o gospodarce opierajacej sie na silnym fundamencie polskiego kapitalu.

Wprzeganie obcego kapitalu, mediow i rzadow do polskich spraw nie ma nic wspolnego z pojeciem wolnosci a za to wiele z mentalnoscia postkolonialna.

Miałem to w nosie bo i tak nie oglądam telewizji od 25 lat.

Ale prawaki miały swoje media - Trwam i czasopisma, czyż nie? A teraz prawactwo chce zamknąć/ zakneblować wszystkie niezależne media żeby było tylko po ichniemu.

Więc, wychodzi na to że za PO był większy pluralizm, czyż nie?


Tak, powinna ale na razie nas na to nie stać.

Drogi Spike, powinieneś modlić się żeby kapitał zagraniczny został bo jeśli ma być tak że wszystko będzie polskie i kiedyś zmieni się władza, to wszystkie polskie media zaczną tej władzy kadzić. Na razie rządzi PIS więc Ci to nie przeszkadza dopóki warczą na Niemców/ UE/imigrantów i LGBT., Ale jak wróci do władzy opozycja to co się stanie z tymi mediami? Jak sądzisz? Będzie podlizywanie się na maxa. Tego chcesz?

Poza tym, zastanów się czy media skupione w narodowych rękach są naprawdę takie pozytywne. Była taka afera z mediami w Niemczech. Pamiętasz o czym mówię?


hahahaha teraz to pojechałeś. No cóż, jesteś młody, różne fiu bździu w głowie, ideały, uprzedzenia, radykalizmy itp. Też taki byłem dawno temu. Pożyjesz to zmądrzejesz.

@pawian, proponuje Ci przeczytanie w te wakacje nowej ksiazki Rafala Ziemkiewicza "Cham niezbuntowany", ktora stala sie juz bestsellerem. Ku inspiracji i rozwadze.

ksiegarniainternetowa.co.uk/en/cham_niezbuntowany-9788379645640

W tych przepisach jest mowa tylko o koncentracji kapitału w mediach, a nic nie ma o narodowości kapitału. To za Boga nie jest jedno i to samo.


Bardzo spodobało mi się to sformułowanie. Posługujesz się obrazowym i dosadnym językiem, Pawian. Co miałeś z polskiego (chociaż "obsobaczać" to rusycyzm) na maturze?

Dokładnie.


hahaha miałem 5 na ustnym. Wiem, sobaka itp, specjalnie użyłem rusycyzmu bo to miłe dla pisowskiego ucha. Przecież oni się idealnie wzorują na rosyjskim samodzierżawiu, to są ich wzory.


Nie, dzięki, ten prawak mnie wkurza, za duży pisowski lizus z niego a i tak go nie wzięli do rządu chociaż bardzo chciał i teraz jest sfrustrowany.


I wcale im się nie dziwię. Jesli kraje z ugruntowaną demokracją widzą co wyrabia PiS w Polsce i jak bezczelnie łamie prawo unijne i polskie, to co mają sądzić - małpa pisowska dorwała brzytwę i chlasta na lewo i prawo.

Ale właśnie to jest piękny przykład polskiego kompleksu niższości u takich prawaków - jak Zachód chwali to jest dobry, jak gani - to be i nie zasługujemy na takie traktowanie.

Dlatego już wiesz czemu nie sięgnę po tę książkę. Po co mam się frustrować? Wolę 10 razy poczytać wiedźmina.

porównujesz słowa (czy choćby nawet i intencje) z rzeczywistością za czasów PO-PSL - oraz telewizję z pismami - te pisma były niszowe bo mało ***óle ludzi w Polsce kupuje prasę (bez względu na to z jakich powodów - ja np nie kupuję ze wzglądów finansowych) - nawet obecnie Newsweek czy Polityka mają niewiele więcej niż 100 tysięcy sprzedanych egzemplarzy na tydzień -

Ziemkiewicz


psycholog z ciebie taki że boki zrywać

No i pisiory podkulają ogony jak warczą na nich Amerykanie. buhahahaha

onet.pl/informacje/onetwiadomosci/mosbacher-skrytykowana-przez-profil-sejmu-na-twitterze-wpis-szybko-zostal-usuniety/7e7vfhj,79cfc278

Dlatego TVN zostanie jaki jest, a jeśli tak, to inne też zostaną. Wszelkie neobolszewickie prawactwo może im skoczyć.


Wymieniłem Trwam a zapomniałem o Radio Maryja - bardzo ważna stacja.

a znasz kogoś kto ogląda Trwam - Radio Maryja to faktycznie ewenement: to prawda (ale porównaj sobie ile osób słucha Radia Maryja a ile ogląda programy informacyjne w głównych telewizjach)

Obie te formy tego prymitywnego dyscyplinowania mnie osobiscie malo obchodza bo nie interesuje mnie ani [zwykle niekonstruktywna] krytyka ani pochwaly plynace z UE.

Sa jednak skuteczne w odniesieniu do duzej czesci spoleczenstwa, nawet tej ktora uwaza sie za wyedukowana (educated fool jest czesto wiekszym naiwniakiem niz tzw. ciemnogrod), dlatego trzeba je obnazac, objasniac a takze im przeciwdzialac poprzez odwolywanie sie do pozytywnych polskich wzorcow historycznych oraz budowanie wzorcow wspolczesnych.



W przypadku Polski wychodzi to na jedno i to samo, poniewaz ten dominujacy i skoncentrowany kapital niemiecki w mediach jest jednczesnie kapitalem obcym.
Takze oba problemy mozna rozwiazac jednym cieciem, i w dodatku bez kolejnej fazy "dysciplinowania" z UE, poniewaz projekt bedzie oparty na niemieckim.
A na naszym podworku powinno to zadowolic i zakompleksiony oboz "pro-europejski" oraz tych ktorzy chca spolonizowac media w Polsce. Spoleczny konsensus, rzeklbym :-)

Jednym cięciem to próbowali rozwiązywać problemy bolszewicy i wiadomo jak to się skończyło.

20 milionów ofiar-obywateli własnego państwa - tak się kończy rozwiązywanie problemów "jednym cięciem".

Przypomnij mi co ma wspolnego demonopolizacja i polonizacja mass mediow w Polsce z bolszewikami? Rozumiem Twoja, podobnie jak @pawiana, slabosc do takich efektownych porownan ale musza miec one jakas podstawe, zeby nie brzmiec smiesznie.

Skoro nazywamy przywracanie polskiego kapitalu w mediach zdominowanych prze kapital obcy "bolszewizacja" to moze jeszcze nazwijmy Polakow uczestniczacych w marszu w Dzien Niepodleglosci "faszystami"...a zaraz...

powiedz no, Ziemowit, czy ty już widziałeś te plany obozów zagłady dla przeciwników 'dobrej zmiany' i czy faktycznie ten podpis pod czekającym już dekretem w ich sprawie napewno należy do Kaczyńskiego

jeśli jest to robione w obecnym momencie, pod wpływem emocji, przez PiS mający ciągoty do autokracji na wzór rosyjski, to owszem - to jest bolszewizacja. Bo przecież nawet średnio inteligentny człowiek wie że te nowe media nie będą czysto polskie - one będą pisowskie przede wszystkim. I o to prawakom chodzi - zakneblować opozycję żeby nikt nie mówił i nie pisał o aferach i przekrętach PiSu.

Dlatego dziwię Ci się, Spike, że tak popierasz te zmiany. Przecież PiS użyje tego także przeciwko Konfederacji. Ale pamiętam jak mówiłeś kiedyś: jakakolwiek Polska, byle bez LGBT i imigrantów. No więc będzie też bez Konfederacji ale rozumiem że przebolejesz to. :):):)

Więc chyba oczywistym jest że nie mogę się podpisać pod wezwaniem o repolonizację mediów bo wiem jak to by się skończyło.


Zgoda. Więc powiedzmy że obecnie jest remis. PIS ma swoje panstwowe TV i Radio plus Radio Maryja i Trwam, opozycja ma niezależne. Dlaczego więc PiS chce mieć więcej czyli wszystko? Więc jednak liberalne PO było lepsze, czyż nie?

na razie to tylko ty mówisz, że PiS chce mieć wszystkie media (i może jeszcze paru oszołomów) (no chyba, że ty masz jakieś lepsze źródła - jak masz to przedstaw) - PO jakoś za bardzo nie dbało, żeby był pluralizm