jak pytam co to jest, to większość osób mówi że to był prezent
Oznaczałoby to, że ci, którzy wręczają innym takie prezenty, sami tego dla siebie nie kupują (tak jak choćby Spike, który obdarował PF tym obrazkiem). Może i dobrze robią, ale w takim razie sami czują, że coś jest nie OK z wystawianiem takiego śmiecia we własnym domu. A zatem nie potrzebują nawet "autorytetów", aby domyśleć się, że taki obrazek może być symbolem "antysemickim" -
zostal uznany za symbol "antysemicki" poniewaz wedlug "autorytetow" powiela stereotypy o Zydach
- sami bowiem wcześniej na to wpadli.
No i proszę, ludzie nawet nie muszą zbliżać się do "Gazety Wyborczej", aby poczuć co to jest symbol "antysemicki".
Nawet Gazeta Wyborcza napisala o tym kiedys artykul a kto moze o tym lepiej wiedziec niz oni ;-)